Duda: Polska rozmawia z kolejnymi dostawcami LNG
Podczas uroczystości 18 czerwca br., w której wzięli udział m.in. prezydent Andrzeja Duda i premier Beata Szydło, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski, prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień, Terminalowi LNG w Świnoujściu nadano imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To on w 2006 r. przedstawił koncepcję budowy gazoportu. Prezydent Duda, podkreślił, że trwają rozmowy z innymi potencjalnymi dostawcami LNG do Polski. Z kolei prezes Gaz-Systemu, operatora gazociągów w Polsce, przypomniał, że trwają prace nad kolejnym projektem, budową gazociągu z Norwegii przez Danię do Polski.
Podczas uroczystości w świnoujskim terminalu LNG odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Organizatorami byli pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski i Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System. Podczas uroczystości głos zabrał prezydent RP, Andrzej Duda i Premier RP Beata Szydło. W uroczystości wziął udział także brat Lecha Kaczyńskiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podczas uroczystości nadania terminalowi LNG imienia Śp. Lecha Kaczyńskiego, prezydent RP, Andrzej Duda podkreślił, ze pierwsze komercyjne dostawy LNG do Świnoujścia to element zwiększenia poziomu naszego bezpieczeństwa energetycznego oraz suwerenności naszego kraju. – Jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jestem tu po to, aby przede wszystkim podziękować wizjonerowi, temu, kto natchnął polskich polityków nastawionych patriotycznie i rozumiejących potrzeby naszego kraju, aby to strategiczne przedsięwzięcie zrealizować. Jestem tu po to, by podziękować prezydentowi, profesorowi Lechowi Kaczyńskiemu – powiedział Duda.
– Prezydent Kaczyński od początku swej prezydentury jasno wykładał kwestie polskich interesów, które muszą być zrealizowane, aby Polska była państwem prawdziwie niezależnym, prawdziwie suwerennym, a w związku z tym w efekcie prawdziwie silnym.Jednym z najważniejszych elementów tej wizji było bezpieczeństwo energetyczne – zaznaczył prezydent. – Jeśli chodzi o polską suwerenność gazową, pierwszym elementem tej suwerenności była idea utworzenia w Polsce gazoportu, terminalu gazu skroplonego, który będzie można przyjmować w sposób swobodny i będzie to całkowicie polska, nasza decyzja, którego dostawcę wybierzemy, bo ich jest na świecie wielu – mówił Duda.
– Prezydent Kaczyński chciał budować pozycję Polski także poprzez szacunek, jaki będziemy zdobywali wśród innych.Szacunek zdobywa się m.in. przez to, że można coś komuś uczciwie, na zasadach partnerskich zaoferować, że można komuś po prostu pomóc, że można być czyimś partnerem. I ten terminal to partnerstwo buduje, bo on wpisuje się w europejski system dostaw gazu i zasadę europejskiej solidarności energetycznej, umożliwia dostarczanie gazu także do innych państw niż Polska – mówił Andrzej Duda.
Jak zaznaczył prezydent, terminal LNG w Świnoujściu pozwoli na podjęcie suwerennej decyzji dot. zakupu gazu. -To tylko od naszej decyzji będzie zależeć czy gaz kupimy z tego czy z innego kierunku – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zaznaczył on także, że trwają rozmowy z różnymi dostawcami na świecie w sprawie dostaw LNG. – Dzisiaj prowadzone są negocjacje w szerokiej palecie, na różnych kierunkach geograficznych w tej właśnie kwestii – powiedział prezydent. Jak zaznaczył Duda, otwarcie terminalu to ważna informacja dla Polski, ale także dla naszych sąsiadów, regionu Europy Środkowo – Wschodniej, a także Ukrainy, która znajduję się w bardzo trudnej sytuacji, i która w tym zakresie także potrzebuje wsparcia i o swoją suwerenność walczy. Gazoport pozwoli być nam ważnym elementem, ogniwem bezpieczeństwa innych – zaznaczył prezydent Duda.
– Terminal LNG zapewni nam 1/3 dostaw gazu, to ok. 5 mld m3 gazu rocznie dla polskiej gospodarki – przypomniał prezydent RP. Jak zaznaczył do pełnej suwerenności potrzebujemy jeszcze jednego projektu, który zapewni nam kolejne dostawy gazu w wysokości o 1/3 naszego zapotrzebowania. Dzięki temu jesteśmy suwereni w 2/3. Potrzebujemy jeszcze jednej możliwości. W tej kwestii Prezydent Kaczyński proponował sprowadzenie niezależnym gazociągiem gazu z Azerbejdżanu przez Gruzję i Ukrainę. Drugą opcją był kierunek europejski, gaz sprowadzany z Norwegii. Chodzi o połączenie z Norweskim Szelfem Kontynentalnym przez Danię do Polski. Dzięki gazociągowi Baltic Pipe, który po wybudowaniu połączenia duńsko –norweskiego,umożliwi sprowadzanie do Polski gazu z Norwegii. W tej sprawie trwają już rozmowy – przypomniał prezydent.
Lech Kaczyński, mówiąc o bezpieczeństwie energetycznym, a więc o uwerenności Polski, mówił i myślał o bezpieczeństwie wszystkich Polaków. Polska miała być suwerenna w podejmowaniu swoich decyzji. Jego wizja pozostaje naszym testamentem, które chce realizować obecny rząd. Inwestycja w terminal to projekt gospodarczy energetyczny , a symbolicznie to inwestycja mówiąca o naszej suwerenności o bezpieczeństwie – powiedziała Premier RP, Beata Szydło.
– Budowa gazoportu została zapoczątkowana dzięki decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego i rządu PiS. Prezydent Lech Kaczyński mówił, że dywersyfikacja dostaw gazu, to nie tylko kwestia energetyczna, ale przede wszystkim sprawa suwerenności Polski. Suwerenność Polski musi być budowana na różnych komplementarnych podstawach, a bezpieczeństwo dostaw dla naszej gospodarki to fundament dostaw. Rywalizacja między państwami w tej sprawie odbywa się na naszych oczach. Jesteśmy na dobrej drodze, ale wiele nam brakuje. Konkurenci z różnych stron i różnych powodów starają się nam przeszkodzić. Mamy tego świadomość, mamy tez swój plan i strategię. Widocznym elementem jest gazowiec LNG w Świnoujściu – powiedział Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski.
O trwających pracach nad innymi projektami dywersyfikacyjnymi wspomniał prezes Gaz – Systemu, Tomasz Stępień, mówił on o trwających pracach za gazociągiem Balic Pipe i opóźnieniach przy realizacji tego projektu kilka lat temu – Po odstąpieniu od prac nad połączeniem z Norwegią, 6 lat później w wyniku rozmów w sprawie kontraktu jamalskiego podtrzymaliśmy swoją zależność od jednego dostawcy, koszty tego kontraktu wielokrotnie przewyższały brak połączenia Baltic Pipe – Koszt braku dywersyfikacji wielokrotnie przewyższa koszt realizacji projektu z Norwegii – zaznaczył Stępień.
17 czerwca 2016 r. do Terminalu LNG w Świnoujściu przypłynął pierwszy statek z komercyjnymi dostawami skroplonego gazu ziemnego. Dostawa LNG jest realizowana na podstawie Umowy Regazyfikacyjnej zawartej w marcu 2010 roku pomiędzy spółkami Polskie LNG S.A. a PGNiG. Dostawcą surowca jest Qatargas Operating Company Limited – podaje Gaz-System.
Wyczarterowany przez Qatargas statek typu Q-flex, pod nazwą Al-Nuaman, dostarczył 210 tys. m sześc. skroplonego gazu (LNG) do nowo wybudowanego Terminalu LNG w Świnoujściu. Metanowiec Q-flex to jedna z największych jednostek, jakie wpływają do Świnoujścia. Ma 315 metrów długości, 50 szerokości i zanurzenie na poziomie 12,5 metra.
Pierwsza komercyjna dostawa poprzedzona została szeregiem testów. W grudniu 2015 r., a następnie w lutym 2016 r. do Świnoujścia przypłynęły statki Al-Nuaman z dostawami surowca przeznaczonego na testowy rozruch i uruchomienie instalacji.Terminal LNG w Świnoujściu to jeden z najważniejszych elementów budowania niezależności energetycznej Polski i dywersyfikacji źródeł pozyskiwania gazu. Terminal LNG w kwietniu 2016 r. uzyskał pozwolenie na użytkowanie, a w maju został odebrany od wykonawcy. Może dostarczać do polskiej sieci przesyłowej do 5 mld m sześc. gazu rocznie. Jest jedyną tej wielkości infrastrukturą w Europie Północnej i Środkowo – Wschodniej. Za budowę inwestycji odpowiedzialna była spółka zależna Polskie LNG S.A., której właścicielem jest Gaz-System.
29 czerwca 2009 roku premier Tusk i minister skarbu państwa Aleksander Grad podpisali umowę na dostawy LNG do Świnoujścia z Katarem po ukończeniu budowy gazoportu. 24 kwietnia 2009 roku została przyjęta tzw. Specustawa na rzecz budowy terminala w Świnoujściu. 29 października 2010 roku został podpisany aneks do umowy na dostawy gazu ziemnego z Rosji do Polski.
Terminal LNG w Świnoujściu to pierwsza tego typu instalacja w Europie Środkowej. Rozwój połączeń międzysystemowych stwarza szansą na dostęp do gazu – innego niż rosyjski – krajom sąsiednim oraz położonym na południe od Polski. Taki scenariusz uzasadniałby dalsze zwiększenie polskich zdolności importowych LNG. Gazoport w Świnoujściu to także pierwszy element tzw. Bramy Północnej.
Dzięki gazo portowi, Polska może doprowadzić surowiec z dowolnie wybranego miejsca na świecie. Dzięki temu poprawia się jej pozycja negocjacyjna w rozmowach z rosyjskim Gazpromem.
Z nieoficjalnych informacji BiznesAlert.pl wynika, że amerykańska firma Cheniere Energy wysłała do Polski delegację jesienią 2015 roku. Firma to rozpoczęła w tym roku eksport amerykańskiego surowca do innych krajów, w tym także do Europy. W kwietniu pierwszą dostawę amerykańskiego LNG odebrała Portugalia.
Więcej: RAPORT: Gazoport odbiera pierwszą komercyjną dostawę LNG. Pierwszy element Bramy Północnej działa
