Dworczyk: Pierwszy raz od 20 lat pojawił się wyjątek w konkluzjach szczytu UE

13 grudnia 2019, 09:15 Energetyka

Pierwszy lat od 20 lat pojawił się wyjątek w konkluzjach szczytu Rady Europejskiej; premier Mateusz Morawiecki w ciężkich negocjacjach ustalił zwolnienie dla Polski od unijnego zobowiązania do neutralności klimatycznej do 2050 – podkreślił w piątek szef KPRM Michał Dworczyk.

Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com
Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com

Przywódcy unijni porozumieli się na szczycie w Brukseli ws. osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r., ale Polska nie była w stanie zadeklarować woli wdrożenia tego celu. Temat ma powrócić na szczycie szefów państw i rządów UE w czerwcu 2020 r.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że do konkluzji szczytu UE wpisana została zasada, że Polska będzie w swoim tempie dochodzić do neutralności klimatycznej.

„Pierwszy raz od 20 lat! pojawił się wyjątek w konkluzjach szczytu Rady Europejskiej. @MorawieckiM w ciężkich negocjacjach ustalił zwolnienie dla PL od unijnego zobowiązania do neutralności klimatycznej do 2050! Komentatorzy w UE: kolejna zakończona sukcesem szarża @MorawieckiM” – napisał w piątek Dworczyk na Twitterze.

Przywódcy unijni porozumieli się na szczycie w Brukseli ws. osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r., ale Polska nie była w stanie zadeklarować woli wdrożenia tego celu. Temat ma powrócić na szczycie szefów państw i rządów UE w czerwcu 2020 r.

Rzecznik rządu: To Sukces Polski

Rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do wyników unijnego szczytu w TVP stwierdził, że jest to ogromny sukces Morawieckiego.

Jak dodał musimy brać pod uwagę – co podczas szczytu podnosił premier Morawiecki – że Polska ma zupełnie inną strukturę energetyczną. „Oczywiście ambitne plany klimatyczne są ważne, ale ważny jest również sposób dojścia do tych planów” – podkreślił rzecznik.

„Polska wywalczyła również, że będzie blisko 100 mld euro na najbliższą perspektywę unijną właśnie na fundusz transformacji energetycznej. Dopiero gdy będziemy widzieć jakie środki finansowe trafią do Polski, będziemy mogli rozmawiać o tym, czy Polskę powinny obowiązywać te wyłączenia” – oświadczył Müller.

Zaznaczył, że były ogromne naciski, by Polska zgodziła się na neutralność klimatyczną w 2050 r. Przypomniał jednocześnie, że jeszcze kilka lat temu tą granicą był rok 2100. „To przyspieszenie miałoby być ogromne, Polska nie jest w stanie i finansowo i gospodarczo wytrzymać takiego tempa” – zauważył rzecznik rządu.

Zadeklarował, że Polska będzie się starać, by jak najszybciej osiągnąć lepszą strukturę energetyczną, ale „na naszych warunkach, na polskich warunkach, w polskim scenariuszu”.

Polska Agencja Prasowa