Ekspert: Ekologia nie pomoże zablokować budowy Nord Stream 2

9 marca 2016, 07:00 Alert

(Wirtualny Nowy Przemysł)

Nord Stream AG

W rozmowie z portalem Wnp.pl Maciej Białek, prawnik z zespołu ochrony środowiska z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka, przedstawił podstawy, na których można oprzeć próbę zablokowania budowy kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2.

Zdaniem eksperta wykorzystanie w dyskusji o Nord Stream 2 kwestii ekologicznych wymaga ,, przeprowadzenia dosyć zaawansowanej analizy techniczno-środowiskowej. Z punktu widzenia stricte prawnego można jednak odpowiedzieć, że dyrektywy UE z całą pewnością zapewniają punkty zaczepienia do podjęcia takiej próby.”

Według Białka największe znaczenie ma dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/92/UE z 13 grudnia 2011 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko. – Na mocy tej dyrektywy  państwa członkowskie muszą zapewnić, aby przed budową określonych obiektów został sporządzony szczegółowy raport określający ich oddziaływanie ekologiczne – przypomina Białek.

Jak przypomniana ekspert w rozmowie z portalem Wnp.pl, są dwie merytoryczne podstawy kwestionowania zgody na realizację gazociągu. Po pierwsze, w grę wchodzą akty dotyczące ochrony środowiska wodnego czyli dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 października 2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej oraz dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/56/WE z  17 czerwca 2008 r. ustanawiająca ramy działań Wspólnoty w dziedzinie polityki środowiska morskiego. Po drugie, należy rozważyć kwestię ochrony obszarów Natura 2000, czyli dyrektywy: Rady 92/43/EWG z 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory oraz Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/147/WE z 30 listopada 2009 r. w sprawie ochrony dzikiego ptactwa- przypomina Białek.

W konkluzji rozmowy z Wnp.pl, ekspert podkreśla, że ,względy ochrony środowiska nie stanęły na przeszkodzie położeniu pierwszej nitki gazociągu. Tym samym możliwość zablokowania jego rozbudowy jest odpowiednio mniej prawdopodobna.

Źródło: Wirtualny Nowy Przemysł