Boom na elektromobilność, ale na Ukrainie

9 marca 2018, 07:15 Alert

Samochody elektryczne cieszą się coraz większą popularnością na Ukrainie. Sprowadzanych jest coraz więcej pojazdów, co przekłada się na zwiększenie wykorzystania punktów do ich ładowania. O boomie na elektromobilność myśli również Polska.

Elektryczny ekosystem Nissana. Fot. BiznesAlert.pl
Elektryczny ekosystem Nissana. Fot. BiznesAlert.pl

Spółka Ukrgazwydobywania (spółka zależna Naftogazu – przyp. red.) jest zaskoczona wykorzystaniem punktów ładowania pojazdów elektrycznych, zamontowanych na należących do nich stacjach benzynowych w Charkowie. – W ciągu trzech miesięcy od instalacji pierwszych punktów, pojazdy elektryczne były ładowane blisko 1380 razy! To oznacza, że dziennie pojazdy ładowało 15 klientów. Biorąc pod uwagę zapotrzebowanie i tendencje na rynku, w 2018 roku zaplanowano zainstalowanie takich punktów na większości stacji Ukrgazwydobywania (spółka posiada 19 stacji w Charkowie i obwodzie charkowskim – przyp. red.)

Warto również wspomnieć, że Kijów stawia na rozwój elektromobilności. Zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia regulacjami, do 31 grudnia 2018 roku pojazdy z napędem elektrycznym, które zostaną wwiezione na Ukrainę i zostaną tam sprzedane, będą zwolnione z podatku VAT i akcyzy. Wcześniej takie pojazdy były objęte 16,8 proc. stawką podatku VAT i 105 euro akcyzy. Jak informowała agencja UNIAN, między styczniem a listopadem 2017 roku nad Dniepr importowano 2 274 pojazdów (wzrost o 13 procent). Ponadto komisja ds. podatków ukraińskiego parlamentu pracuje nad projektem ustawy, który ma wpłynąć na rozwój infrastruktury dla samochodów elektrycznych.

Łącznie w 2017 roku na Ukrainie zarejestrowano 3265 pojazdów elektrycznych, co w porównaniu z 2016 rokiem oznacza wzrost o 91 proc. Z kolei, jak wynika z danych Ukrautoprom (Stowarzyszenia Ukraińskich Producentów Samochodów Silnikowych – przy. red.), między styczniem a lutym 2018 roku, a więc po wprowadzeniu nowych regulacji, pierwotna liczba rejestrowanych pojazdów elektrycznych (nowych i używanych) wyniosła 482. W porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym oznacza to wzrost o 60 proc. Przy czym liczba rejestrowanych, używanych aut elektrycznych wzrosła, podczas gdy nowych spadła o 19 proc. Najwięcej zarejestrowano samochodów marki Nissan Leaf. Jego sprzedaż wzrosła o 32 proc. do 346 sztuk. Jednocześnie stanowią one 96 proc. floty używanych samochodów. Drugie miejsce zajął BMW i3 (316 sztuk). Zarejestrowano 30 pojazdów tej marki (sześciokrotny wzrost) z czego 18 używanych. Na trzecim miejscu uplasowała się Tesla Model S – 30 zarejestrowanych pojazdów, z czego 14 używanych. Ponadto po raz pierwszy nad Dnieprem zarejestrowano pojazdy następujących marek: Hyundai Ioniq (7 samochodów), Tesla Model X (4 samochody) i Chevrolet Volt (2 samochody).

Polska a elektromobilność

Na rozwój transportu elektrycznego liczy również Polska. 5 lutego prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zgodnie z przyjętymi regulacjami, nabywcy elektryków bądź pojazdów napędzanych wodorem nie zapłacą akcyzy i będą zwolnieni z opłat za parkowanie w strefach płatnego parkowania. Ponadto powstać ma sieć punktów umożliwiających ładowanie wspomnianych pojazdów. Jak wynika z przyjętego wcześniej przez rząd Planu Rozwoju Elektromobilności, po polskich ulicach do 2025 roku ma jeździć milion samochodów elektrycznych.

Interfax/Unian/Kyiv Post/Piotr Stępiński