Elektrownia Rybnik będzie bardziej elastyczna dzięki nowej inwestycji

7 października 2022, 16:30 Alert

Elektrownia Rybnik, należąca do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, podpisała umowę na budowę kotłowni rozruchowej. Inwestycja umożliwi zwiększenie elastyczności pracy zakładu poprzez szybkie uruchamianie bloków energetycznych w sytuacji ich całkowitego wyłączenia.

Elektrownia Rybnik. Fot. PGE GiEK
Elektrownia Rybnik. Fot. PGE GiEK

Głównymi elementami kotłowni rozruchowej będą dwie wytwornice pary. 
Ich instalacja obniży tzw. minimum techniczne konieczne do rozpoczęcia pracy zakładu w momencie, gdy bloki energetyczne są wyłączone. Zapewni to zwiększenie elastyczności elektrowni i umożliwi szybkie wznowienie produkcji w przypadku wzrostu zapotrzebowania na energię oraz ewentualnego blackoutu.

Wytwornice opalane będą olejem lekkim, a w późniejszym czasie gazem ziemnym. Wyposażone będą w układ automatycznej regulacji oraz automatycznego uruchomienia i wyłączenia, co umożliwi ich 24-godzinną pracę bez konieczności nadzoru.

Bezpieczeństwo energetyczne kraju i zapewnienie ciągłości dostaw energii to dla nas priorytet – mówi Andrzej Legeżyński, prezes PGE GiEK – Jest 
to jeszcze istotniejsze w obecnej sytuacji gospodarczej. Dlatego inwestycja 
w rybnickiej elektrowni jest niezmiernie ważna z punktu widzenia zapotrzebowania rynku. Zapewni ona nie tylko ciągłość produkcji energii elektrycznej, ale także elastyczność całego procesu i możliwość szybkiego dostosowania się do aktualnej sytuacji.

Generalnym realizatorem inwestycji jest Zakład Automatyki Przemysłowej INTEC. Głównym podwykonawcą robót budowlanych jest firma UNIBEP S.A., 
a dostawcą dwóch kotłów (wytwornic pary) Viessmann. Na obecnym etapie prac zamawiający, czyli Elektrownia Rybnik, uzyskał decyzję 
o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, kontynuowana jest inwentaryzacja i prace projektowe, a także uzgadniane są szczegółowe rozwiązania techniczne z wykonawcą. Opracowywany jest również projekt budowalny w celu uzyskania pozwolenia na budowę.

PGE GiEK/Michał Perzyński