EnBW zatrzymuje pracę bloku węglowego Lippendorf S. Nie wiadomo, czy na stałe

3 lipca 2019, 15:15 Alert

Opalana węglem brunatnym elektrownia Lippendorf S o mocy 900-MW należąca do EnBW może pozostać przestoju przez „dłuższy czas”, po tym jak presja ekonomiczna skłoniła operatora do zatrzymania jednostki 15 czerwca.

Elektrownia Lippendorf we wschodnich Niemczech. Źródło: Pixabay
Elektrownia Lippendorf we wschodnich Niemczech. Źródło: Pixabay

– Obecny przestój jednostki S w elektrowni w Lippendorf jest spowodowany wyłącznie przez rynek. Obecne warunki ramowe nie pozwalają na prowadzenie działalności gospodarczej. Odpowiednie warunki ramowe będą prawdopodobnie trwać dłużej. Wiąże się to z cenami rynkowymi uprawnień do emisji dwutlenku węgla i uprawnień do emisji CO2, a także kosztami popytu, eksploatacji i dostaw paliwa. Obecnie ocena ta prowadzi nas do decyzji biznesowej, aby nie obsługiwać bloku w Lippendorf na rynku. Jeśli warunki się zmienią, działanie można wznowić w krótkim czasie – poinformowała firma EnBW. Ani EnBW, ani operator instalacji LEAG nie chcieli skomentować konkretnego przedziału czasowego obecnego zatrzymania.

EnBW jest współwłaścicielem elektrowni Lippendorf (o mocy 1,8 GW) koło Lipska we wschodnich Niemczech, z kopalnią węgla brunatnego i operatorem LEAG. Spółka LEAG, której właścicielem jest EPH, zarządza obydwoma jednostkami, a węgiel brunatny jest dostarczany przez Mibrag należący do EPH, operatora najmniejszego obszaru wydobycia węgla brunatnego w Niemczech, Mitteldeutsches Revier. – Blok R w Lippendorf jest w pełni dostępny na rynku i może być obsługiwany ekonomicznie w obecnych warunkach ramowych – powiedział rzecznik LEAG rzecznik cytowany przez agencję Platts.

Dwuczęściowy zakład, który wygenerował 12 TWh w 2018 roku, ma wydajność 42 procent i został oddany do użytku odpowiednio w 1990 i 2000 roku. Dostarcza on również do 80 procent centralnego ogrzewania do pobliskiego Lipska.

Węgiel brunatny, który był największym pojedynczym niemieckim źródłem energii elektrycznej w 2018 roku 22-procentowym udziałem w miksie energetycznym, odnotował spadek udziału w rynku w pierwszej połowie 2019 roku, oddając prym energetyce wiatrowej. Wytwarzanie energii z węgla brunatnego w I półroczu przy 53 TWh była o ponad 13 TWh niższa w stosunku do roku, przy średniej godzinowej 12,3 GW ze spadkiem o 3 GW. Odzwierciedla to 1 GW zamknięć elektrowni w październiku 2018 roku, a także ograniczenia górnicze w kopalni RWE w Hambach, co przekłada się na liniową średnią redukcję o 1,5 GW.

S&P Platts/Michał Perzyński