AktualnościBezpieczeństwoEnergetykaEnergia elektryczna

Statek “floty cieni” widziany w pobliżu kabla energetycznego. Interweniowało wojsko

Tankowiec Eagle-S, należący do rosyjskiej floty cieni, który został zatrzymany przez Finlandię. Rosja prowadzi operacje hybrydowe m.in. uszkadzając podwodną infrastrukturę i zagłuszając sygnał GPS. Źródło: PAP/EPA

Rosyjski statek “floty cieni” wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją – poinformował premier Donald Tusk. Doszło do interwencji polskiego wojska.

Premier Donald Tusk poinformował o incydencie na Morzu Bałtyckim. Statek należący do rosyjskiej „floty cieni”, grupy objętej sankcjami, wykonywał podejrzane manewry w pobliżu podmorskiego kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją.

Tusk ujawnił na platformie X, że po interwencji polskiej armii jednostka odpłynęła do portu w obwodzie królewieckim. Kabel energetyczny, o którym mowa, to połączenie SwePol Link, umożliwiające wymianę energii między Polską a Szwecją. Incydent ten nie jest odosobniony – w ostatnich miesiącach na Bałtyku odnotowano kilka przypadków uszkodzeń kabli, co budzi podejrzenia o celowe działania sabotażowe ze strony Rosji.

Rosyjska „flota cieni” to grupa statków wykorzystywanych do omijania sankcji na handel ropą i gazem, ale coraz częściej wiąże się ją z działaniami hybrydowymi. W grudniu 2024 roku fińska policja przejęła tankowiec Eagle S, podejrzany o uszkodzenie kabla energetycznego między Finlandią a Estonią.

Premier Tusk zapowiedział, że w czwartek 22 maja odbędzie się spotkanie kryzysowe z jego udziałem, aby omówić sytuację.

– Połączenie Polska – Szwecja działa prawidłowo i jest wykorzystywane do wymiany energii elektrycznej. PSE współpracują ze służbami i instytucjami państwowymi przy zapewnieniu bezpieczeństwa infrastruktury – czytamy we wpisie na X, Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

“Bałtyk miejscem ataków sabotażu”

O zdarzeniu na Morzu Bałtyckim mówił na konferencji minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Od wielu miesięcy Bałtyk stał się miejscem ataków sabotażu, dywersji, “floty cieni”, niszczenia kabli na dnie Bałtyku, naruszania przestrzeni powietrznej. Polska jest bardzo wrażliwa na tym punkcie – mówił.

Jak wyjaśnił, do incydentu doszło we wtorek.

– Mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której po zgłoszeniu, po rozpoznaniu zaobserwowaliśmy statek, tankowiec, który od niedawna znalazł się na liście statków z “floty cieni”. Wykonuje podejrzane manewry, nie na polskich wodach terytorialnych, ale nad kablami energetycznymi należącymi do PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne – przyp. red.) – przekazał.

– Od razu dowódca operacyjny polecił wykonanie określonych procedur, lot patrolowy, odstraszenie, które było odstraszeniem skutecznym, nastąpiło skuteczne odstraszenie – dodał.

PAP / TVN24 / Mateusz Gibała


Powiązane artykuły

Gazprom. Źródło: Flickr

Ukraiński wywiad znokautował Gazprom. Wyczyścił wszystkie dane

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) przeprowadził atak na infrastrukturę informatyczną rosyjskiego Gazpromu. Państwowy gigant miał zostać „cofnięty do technologicznego średniowiecza”. Jak...

Rekonstrukcja rządu. Zabrakło rozmów między liderami

W przyszłym tygodniu zostanie przedstawiony plan rekonstrukcji rządu. Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przekazała, że w mijającym tygodniu nie odbyło się spotkanie...

Partner polskiego atomu zacieśnia współpracę z Ukrainą

Westinghouse, podpisał umowę z Energoatomem, ukraińskim państwowym operatorem elektrowni jądrowych, dotyczącą wspólnego rozwoju zdolności w zakresie montażu zestawów paliwowych na...

Udostępnij:

Facebook X X X