EurActiv.pl: USA krytykują rozbudowę Nord Stream

6 listopada 2015, 08:19 Alert

(EurActiv.pl)

Gazociągi Rosjan oplatają region Europy Środkowo-Wschodniej.

Niemcy planują wraz z Rosją rozbudować łączący te kraje gazociąg Nord Stream. USA skrytykowała te plany, przestrzegając przed potencjalnym „zdławieniem” Ukrainy.

Nord Stream jest gazociągiem łączącym Rosję przez dno Morza Bałtyckiego z Niemcami. Pozwala on rosyjskiemu monopoliście gazowemu Gazpromowi sprzedawać na zachód swój towar z pominięciem krajów tranzytowych – w tym Polski i Ukrainy.

Nord Stream

Obecnie na gazociąg składają się dwie rury. Jednak we wrześniu konsorcjum złożone z Gazpromu i jego europejskich wspólników – E.ON, BASF/Wintershall, OMV, ENGIE i Royal Dutch Shell – podpisało umowę o planach zbudowania dwóch kolejnych rurociągów w ramach Nord Stream. Podwoiłyby one jego dotychczasową przepustowość do 110 mld m3 gazu rocznie – wyceniany na 10 mld euro projekt miałby pozwolić na przesyłanie dodatkowych 55 mld m3.

Pozwoliłoby to Rosji jeszcze bardziej uniezależnić się od b. państw radzieckich w kwestii tranzytu gazu. W przeszłości, gdy Rosja zakręcała im kurek z powodu niepłacenia rachunków czy chęci wywarcia nacisku na tamtejszych polityków, cierpiał także Zachód, co z kolei wywierało presję na Rosję. W przypadku rozbudowy Nord Stream, zredukowane będzie ryzyko odcięcia od dostaw gazu Zachodu w razie zakręcenia kurka krajom tranzytowym np. Ukrainie.

Niepokój USA i Komisji Europejskiej

Zastępca podsekretarza ds. dyplomacji energetycznej Robin Dunnigan ostrzegła dzisiaj (5 listopada), że plany Niemców i Rosjan mogłyby pozbawić Ukrainę 2,2 mld dolarów z tytułu opłat transferowych, a także zwiększyć zależność energetyczną UE od Rosji. „Trzeba sobie zadać pytanie: dlaczego miałoby się jedną ręką wspierać Ukrainę, a drugą ją dławić?” – podkreśla Dunnigan.

Swoje zaniepokojenie wyraziła też Komisja Europejska. Także dzisiaj wiceprzewodniczący KE ds. unii energetycznej Maroš Šefčovič przyznał, że wbrew swoim komentarzom z zeszłego miesiąca martwi się planami rozbudowy Nord Streamu.

Faktyczne powody rozbudowy

Šefčovič stwierdził, że rozmawiał już z wicekanclerzem Niemiec Sigmarem Gabrielem nt. rozbudowy. Miał go pytać o faktyczne uzasadnienie poszerzania gazociągu, przypominając, że obecnie wykorzystywana jest jedynie połowa jego maksymalnej przepustowości.

Wiceprzewodniczący przywołał też przykład South Streamu. Był to gazociąg, który w zamierzeniu Rosji miał omijać Ukrainę od południa. Komisja Europejska stwierdziła, że jest on niezgodny z unijnymi przepisami, więc budowa została zarzucona.