Stępiński: Ministerstwa mają problem ze wsparciem elektromobilności

3 grudnia 2018, 07:30 Energetyka

Elektromobilność miała być polską specjalnością, prezentowaną podczas szczytu klimatycznego w Katowicach. Tymczasem w ministerialnych garażach znajdują się niemal wyłącznie auta z napędem spalinowym – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl

samochód elektryczny elektromobilność
fot. BiznesAlert.pl

Dzisiaj w Katowicach rusza COP24, którego rezultatem ma być wcielenie w życie osiągniętego w 2015 roku w Paryżu porozumienia na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia. W trakcie szczytu Polska chciała zaprezentować swoje zielone oblicze m.in. poprzez pokazanie rozwoju elektromobilności. Jak zapowiedział wiceminister środowiska i przewodniczący COP24 Michał Kurtyka Polska i Wielka Brytania chcą uczynić z elektromobilności jednym z tematów szczytu w Katowicach.  „Jest taki kraj, w którym klimat nieustannie zmienia się na lepsze […], w którym promuje się niskoemisyjne środki transportu” słyszmy w filmie opublikowanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, mającym promować Polskę przed szczytem klimatycznym w Katowicach. Z kolei w swoim stanowisku przed COP24 Ministerstwo Energii zwracało uwagę, że promocja paliw alternatywnych w transporcie oraz dalsze wspieranie paliw alternatywnych będzie miało realny wpływ na realizację założeń klimatycznych.

Polska w elektromobilnym ogonie

Rozwój elektromobilności w Polsce miała wspomóc uchwalona w styczniu ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, nie przełożyła się jednak na znaczący wzrost zainteresowania nimi Polaków. Prawdopodobnie głównie ze względu na cenę pojazdów z napędem elektrycznych oraz brak istotnych zachęt do ich zakupu. Jak wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów, w ciągu trzech kwartałów 2018 roku w Unii Europejskiej zarejestrowano 215 173 pojazdy elektryczne, co porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym oznacza wzrost o 40,2 proc. Natomiast w Polsce zarejestrowano 958 pojazdów (+36,9 proc. r/r), co nie jest imponującym wynikiem, jeżeli spojrzymy na pozostałe państwa w UE. Na przykład w Danii liczba zarejestrowanych elektryków wzrosła z 616 do 3 579 (+481% r/r), w Rumunii z 97 do 468 (+382,5% r/r), zaś Bułgarii z 35 do 133 (+280% r/r). Pod względem pojazdów zarejestrowanych w 2018 roku Polska zajmuje 19 miejsce w Unii Europejskiej. Jeżeli spojrzymy na dane za sam trzeci kwartał 2018 roku, to nasz kraj jest jednym z czterech państw, obok Austrii, Belgii i Słowacji, które zanotowało spadek rejestracji samochodów elektrycznych. Podczas gdy w całej UE liczba rejestracji pojazdów elektrycznych wzrosła o 30 proc. do 71 981, nad Wisłą zarejestrowano jedynie 286 pojazdów (-12,3 proc. r/r).

Przykład w kwestii zakupu aut elektrycznych powinien iść z góry. Wiele mówiono o konieczności walki ze smogiem i eliminowaniu emisji z transportu. Tymczasem flotę pojazdów ministerstw stanowią niemal wyłącznie samochody z silnikami spalinowymi. Wspomniana wcześniej ustawa o elektromobilności nakłada na naczelne lub centralne organy administracji państwowej obowiązek, zgodnie z którym od 1 stycznia 2020 roku udział pojazdów elektrycznych we flocie pojazdów powinien wynosić 10 proc., od 2023 roku – 20 proc., a od 2025 roku – 50 proc.

Na przykładzie poszczególnych ministerstw, Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Kancelarii Sejmu i Senatu postanowiłem sprawdzić, jak wygląda wdrażanie zapisów ustawy. Na 19 ministerstw odpowiedzi otrzymałem od 14 oraz od Kancelarii Prezydenta RP a także Kancelarii Sejmu i Senatu. Wszystkie zostały zamieszczone w poniższej tabeli.

Jednak otrzymane od ministerstw informacje nie są optymistyczne. Żaden z 14 resortów nie posiada samochodu elektrycznego. Jedynie Kancelaria Prezydenta RP posiada jeden pojazd i zaznacza, że wkrótce planuje zakupy kolejnych aut, co ma przyczynić się do „wspierania planu rozwoju elektromobilności w Polsce”. Co prawda Ministerstwo Finansów posiada 25 pojazdów hybrydowych, ale te nie zaliczają się do pojazdów elektrycznych, których dotyczy obowiązek ustawowy.

Nazwa ministerstwa

Liczba pojazdów

Liczba pojazdów elektrycznych
(wg stanu na 1.12.2018 r.)

Udział pojazdów elektrycznych

Plany zakupu/wynajmu

 

Planowany udział pojazdów elektrycznych
w 2020 roku

Kancelaria
Sejmu RP
75 0 0% Zakup aut elektrycznych jest rozważany 0%
Ministerstwo Spraw Zagranicznych 53 0 0% W 2019 roku planowany jest zakup dwóch samochodów o napędzie elektrycznym.  

3,63%

Ministerstwo
Finansów

47 0 0 % W 2019 roku MF nie planuje zakupu kolejnych pojazdów. Obecnie ministerstwo posiada
25 pojazdów z napędem hybrydowym.
0%
Kancelaria Prezydenta RP 38 1 2,63% Planowany jest zakup kolejnych aut elektrycznych przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta RP. Kancelaria ogłosiła przetarg na zakup 12 pojazdów, w tym 3 elektrycznych.

8%

 

Ministerstwo  Spraw Wewnętrznych
i Administracji
27 0 0% W 2019 roku planowane jest uzupełnienie floty o pojazdy wykorzystujące do napędu energię elektryczną. 0%
Ministerstwo Rolnictwa
i Rozwoju Wsi
24 0 0% Ministerstwo nie planuje zakupu nowych pojazdów w najbliższym czasie. Nie zaplanowano na ten cel środków finansowych. 0%
Kancelaria
Senatu RP
23 0 0% Do końca 2019 roku Kancelaria Senatu nie planuje zakupu samochodów elektrycznych. 0%
Ministerstwo Sprawiedliwości 22 0 0% W 2019 roku planowany jest zakup dwóch pojazdów elektrycznych. 8,33%
Ministerstwo Inwestycji
i Rozwoju
18 0 0% W trzeciej dekadzie grudnia 2018 roku ma zostać wynajęty 1 pojazd
z napędem elektrycznym. Do końca 2019 r. MIiR planuje posiadać w swojej flocie co najmniej dwa samochody elektryczne.
 

10%

Ministerstwo Edukacji Narodowej 16 0 0% Ministerstwo chce
w najbliższych latach zakupić pojazdy z napędem elektrycznym.
0%
Ministerstwo Przedsiębiorczości
i Technologii
15 0 0% Resort planuje zakup auta elektrycznego. 0%
Ministerstwo Zdrowia 14 0 0% Na chwilę obecną ministerstwo nie planuje zakupu pojazdów
i inwestycji
w infrastrukturę
do ładowania aut.
0%
Ministerstwo Energii 10 0 0% W najbliższym czasie ministerstwo planuje zakup/wynajem samochodu elektrycznego. 0%
Ministerstwo Cyfryzacji 9 0 0% Ministerstwo Cyfryzacji ma w najbliższym czasie podjąć  decyzję odnośnie zakupu albo najmu pojazdów elektrycznych. 0%
Ministerstwo Sportu i Turystyki

9

0

0%

W 2018 roku ministerstwo nie planuje zakupu pojazdów elektrycznych  

0%

Ministerstwo Nauki
i Szkolnictwa Wyższego
7 0 0% Długoterminowy wynajem 1 auta elektrycznego
od 1 stycznia 2020.
12,5%
Ministerstwo Infrastruktury 22 0 0% Ministerstwo nie dysponuje samochodami o napędzie elektrycznym, ale planuje zakup takich pojazdów. 0%
Ministerstwo Środowiska

Ministerstwo Obrony Narodowej

bd bd bd bd bd
Ministerstwo Gospodarki Morskiej
i Żeglugi Śródlądowej
bd bd bd bd bd
Ministerstwo Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
bd bd bd bd bd
Ministerstwo Rodziny, Pracy
i Polityki Społecznej
bd bd bd bd bd
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów bd bd bd bd bd

Źródło: Opracowanie własne na podstawie odpowiedzi udzielonych przez poszczególne ministerstwa, Kancelarię Prezydenta RP oraz Kancelarię Sejmu i Senatu. Do czasu publikacji artykułu nie odpowiedziały: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa: Środowiska, Obrony Narodowej, Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oraz Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej .

Plany zakupowe

Co ciekawe, również Ministerstwo Energii, które było odpowiedzialne za przygotowanie ustawy o elektromobilności, w tym przepisów dotyczących udziału elektryków we flocie, posiada dziewięć aut, ale ani jedno nie ma napędu elektrycznego. Jak przekonuje w rozmowie z BiznesAlert.pl biuro prasowe resortu, w najbliższym czasie ministerstwo planuje zakup bądź wynajem takiego pojazdu.

Samochodów elektrycznych nie mają również Kancelarie Sejmu i Senatu. Pierwsza z nich stwierdziła, że posiada 18 pojazdów elektrycznych, wykorzystywanych na terenie Kancelarii do różnych prac gospodarczych oraz jeden pojazd elektryczny towarowy kabinowy. Poinformowała również, że rozważa poszerzenie floty o pojazd elektryczny, ale na obecnym etapie nie może podać bardziej szczegółowych informacji. Podobny zakup rozważa Kancelaria Senatu, która także nie chce podawać żadnych szczegółów.

Zainteresowanie zakupem bądź wynajmem samochodu elektrycznego wyraziło 9 z 13 ministerstw, ale zaledwie cztery mają skonkretyzowane plany w tym zakresie tj. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (długoterminowy wynajem auta od 1 stycznia 2020 roku), Ministerstwo Sprawiedliwości (2 auta do końca 2019 roku), Ministerstwo Spraw Zagranicznych (2 auta elektryczne w 2019 roku), Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (2 auta do końca 2019 roku). Co ciekawe, Ministerstwo Cyfryzacji jako jedyne, odpowiadając na pytania BiznesAlert.pl, zwróciło uwagę na ustawowy obowiązek użytkowania we flocie jednostki administracyjnej pojazdów o napędzie elektrycznym. Czy taką świadomość mają pozostałe resorty?

Niemniej jednak na tę chwilę tylko dwa ministerstwa spełnią przewidziany ustawą 10 proc. udział pojazdów elektrycznych w użytkowanej flocie – Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Niewiele wskazuje na to, aby w ciągu najbliższych 12 miesięcy sytuacja uległa poprawie. Dotychczas jedyną instytucją w Polsce, która rozpoczęła wcielanie w życie zapisów ustawy o elektromobilności były Lasy Państwowe. W sierpniu rozstrzygnęła jak dotąd największy ogłoszony w Polsce przetarg na zakup 16 pojazdów elektrycznych (15 aut osobowych i jeden dostawczy – przyp. red.). Jego wartość wyniosła blisko 2,5 mln złotych.

Potrzebny przykład z góry

– Biorąc pod uwagę czasochłonność procedur zamówień publicznych, centralne organy administracji państwowej już teraz powinny rozpisywać przetargi. Są pojedyncze postępowania, takie jak Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju na długoterminowy najem samochodu elektrycznego, ale trudno mówić o masowej skali planowanych zakupów – stwierdził w rozmowie z BiznesAlert.pl Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Według niego, na analizy i badanie rynku, przygotowanie do zamówienia i opracowanie specyfikacji oraz przeprowadzenie samego konkursu, a także późniejsze ewentualne skargi i uprawomocnienie się rozstrzygnięć przetargu, potrzeba kilkunastu miesięcy.

– Jest zatem mało realne, żeby organy administracji spełniły obowiązki wynikające z ustawy, nad czym bardzo ubolewamy, bo przykład powinien iść z góry – zauważa nasz rozmówca.

Warto jednak przypomnieć, że już wkrótce flota części ministerstw mogłaby się wzbogacić o pojazdy elektryczne. 8 czerwca Centrum Obsługi Administracji Rządowej ogłosiło przetarg na zakup samochodów elektrycznych i hybrydowych. Jak wynika ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, cztery samochody o napędzie elektrycznym miały trafić najpóźniej do 15 grudnia do Ministerstwa Energii, Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W przypadku przetargu na sześć pojazdów z napędem hybrydowym, auta miały trafić do 15 grudnia do: Głównego Urzędu Miar, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Energii oraz, w pierwszym kwartale 2019, do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju i Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Jednak ostatecznie przetarg został unieważniony ze względu na brak ofert. Prawdopodobnie był to efekt zapisu w SIWZ, że zasięg tych pojazdów powinien być większy niż 280 km, co w znaczący sposób ograniczyło możliwość wyboru.

Istnieją poważne wątpliwości co do tego, czy urzędy ministerialne wypełnią ustawowy obowiązek do 2020 roku i co dziesiąty samochód w ich flocie będzie elektryczny. Zaledwie pięć lat później ten odsetek ma wzrosnąć pięciokrotnie. Przykład powinien iść z góry, ale na razie go nie widać.