NYT: Miliony euro i setki transakcji fundacji klimatycznej pomagającej budować Nord Stream 2

5 grudnia 2022, 10:30 Alert

Fundacja klimatyczna stworzona do ochrony gazociągu Nord Stream 2 otrzymała ponad 192 mln euro od operatora i właściciela projektu. Wydała na wsparcie projektu ponad 165 mln euro w 119 transakcjach. 

Barka Fortuna fot. Nord Stream 2 AG
Barka Fortuna fot. Nord Stream 2 AG

Beneficjentami tych transakcji było 80 niemieckich firm, które świadczyły usługi na rzecz projektu Nord Stream 2. Fundacja pobierała 10 procent prowizji za każde zrealizowane zadanie.

Według New York Times, pomysł powołania takiej organizacji zakiełkował w sierpniu 2020 roku, kiedy trzech kongresmenów USA wysłało do rządu Meklemburgii-Pomorza Przedniego list z ostrzeżeniem, że wspieranie projektu Nord Stream 2 będzie wiązało się z miażdżącymi sankcjami. W tym czasie Kanclerz Merkel wzywała do pozwolenia na ukończenie projektu, a minister finansów Olaf Scholz pisał list do swojego amerykańskiego odpowiednika, w którym deklarował przeznaczenie miliarda dolarów na terminale LNG w przypadku gdy USA zgodzą się na dokończenie projektu podwodnego gazociągu.

Amerykanie odmówili, a Mathias Warnig dyrektor generalny spółki Nord Stream 2AG, zaczął odwiedzać premier rządu Meklemburgii Pomorza Przedniego aby zachęcić ją do współpracy przy realizowaniu projektu i jego ochrony. Krótko po to tym pojawił się pomysł stworzenia fundacji klimatycznej, która oficjalnie miała promować walkę ze zmianami klimatu, jednak jej rzeczywistym celem było stworzenie parasola ochronnego do kontynuowania realizacji projektu Nord Stream 2. Niemcy i ich rosyjscy partnerzy z Gazpromu byli przekonani, że stworzenie landowej fundacji, pod przykrywką której będzie dokańczany projekt pozwoli na uniknięcie sankcji USA, które miały omijać organy rządowe sojuszników USA. Tak właśnie traktowano fundację klimatyczną stworzoną w Schwerin.

Spółka Nord Stream 2AG, według NYT była współautorem statusu fundacji, ustalał kierunki działania oraz wpływał na komunikacje fundacji.

Fundacja pełniła rolę logistyczną. Kupowała to, czego oficjalnie nie mógł kupić Nord Stream 2AG. Następnie „użyczała” zakupione lub wydzierżawione towary firmom, budującym sam gazociąg. Przykładowo, wydzierżawiła nabrzeże portu w Rostocku, gdzie składowane były elementy potrzebne do budowy inwestycji i modernizacji statku Akademik Czerski, zakupiła również stary frachtowiec Blue Ship i przerobiła go na statek zwałowania materiałów skalnych (do stabilizacji gazociągu na dnie). Pisaliśmy o tym w BiznesAlert.pl w listopadzie 2021 roku.

Obecnie trwa śledztwo parlamentarne w sprawie powołania fundacji i zbadania czy jej działanie było zgodne z prawem. Formalnie powinno się ono skończyć do 2026 roku tj. końca kadencji Bundestagu. W innym przypadku dochodzenie zostanie automatycznie zakończone.

New York Times/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Sabotaż na Bałtyku, czyli jak fikcja stała się rzeczywistością