Renuklearyzacja trwa. Francuzi chcą mieć 14 nowych elektrowni jądrowych

25 stycznia 2023, 06:45 Alert

W drugiej izbie francuskiego parlamentu 239 senatorów głosowało za a 16 przeciw projektowi ustawy o rozbudowę energetyki jądrowej we Francji. Ustawa oznacza także wycofanie się Francuzów z deklaracji o ograniczeniu wkładu energii jądrowej w produkcję prądu do 2035 roku.

Elektrownia jądrowa Fessenheim. Fot. Wikimedia Commons
Elektrownia jądrowa Fessenheim. Fot. Wikimedia Commons

– Usunięty zostanie cel zmniejszenia udziału energii jądrowej w produkcji energii elektrycznej do 50% do 2035 roku, który przewidywał zamknięcie dwunastu istniejących reaktorów, oprócz dwóch w Fessenheim. – podaje francuska gazeta Le Monde. Zdaniem Le Monde projekt ustawy jest kontynuacją zapowiedzi Emmanuela Macrona z jego kampanii reelekcyjnej, w ramach której ogłosił zamiar budowy sześciu nowych reaktorów jądrowych typu EPR 2, z opcją budowy kolejnych ośmiu. Teraz właśnie opcja ta zostanie uruchomiona. Energetyka francuska opiera się głównie na energii jądrowej. W ostatnich latach zaniechano jednak budowę nowych elektrowni jądrowych i zdecydowano nawet o ewentualnych wygaszeniach starych elektrowni.

Problemy ze starymi elektrowniami jądrowymi pojawiły się także w 2022 roku, gdzie awarie doprowadziły do tymczasowych wyłącznej 30 z 56 elektrowni jądrowych we Francji. Mimo to Francuzi chcą odbudować flotę reaktorów, podobnie jak rosnąca grupa krajów europejskich opowiadających się za renuklearyzacją wbrew propozycji denuklearyzacji wysuniętej przez Niemcy w przeddzień kryzysu energetycznego podsycanego przez Gazprom.

Le Monde/Aleksandra Fedorska

Jakóbik: Czarnobyl do kwadratu w Polsce czy kampania wyborcza w Niemczech? (FELIETON)