Francja: UE powinna dopłacić do globalnej polityki klimatycznej

16 listopada 2017, 06:15 Alert

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w środę podczas szczytu klimatycznego w Bonn, że wobec braku wsparcia USA, to Unia Europejska musi uzupełnić fundusze na Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC).

Emmanuel Macron, fot. Wikimedia Commons (CC BY 2.0)

USA wycofały finansowe wsparcie dla IPCC; „pragnę więc, by Europa zastąpiła Amerykanów i chcę was zapewnić, że Francja się do tego przyczyni” – podkreślił Macron.

Prezydent wyjaśnił, że brak wsparcia finansowego ze strony USA dla IPCC grozi tym, że instytucja ta nie będzie w stanie przygotowywać regularnych raportów i analiz.

„Chciałbym, aby jak najwięcej państw europejskich stanęło u naszego boku, by razem zrekompensować utratę amerykańskiego finansowania, ale mogę was zapewnić, że od 2018 roku nie zabraknie ani jednego centa na działalność IPCC” – dodał.

Macron wypowiadał się w Bonn, gdzie w środę rozpoczął się decydujący etap obrad 23. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP23).

Prezydent zadeklarował też, że Francja zobowiązuje się zrezygnować do 2021 roku z elektrowni węglowych.

Wezwał wszystkie kraje, by przyśpieszyły przechodzenie na czyste źródła energii, by przeciwdziałać ocieplaniu klimatu.
Wcześniej prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział, że „ochrona klimatu jest kwestią globalnej sprawiedliwości”.

Nawiązując do decyzji USA o wystąpieniu z porozumienia klimatycznego, Steinmeier wyraził nadzieję, że za jakiś czas Amerykanie znów dołączą do krajów walczących z ociepleniem klimatu.

Uczestnicy dyskutują nad szczegółami pakietu implementacyjnego dla porozumienia paryskiego wynegocjowanego w 2015 roku. Pakiet ma być ostatecznie przyjęty podczas COP24 w Katowicach.

Wdrażanie porozumienia paryskiego jest tematem rozmów, które od początku zeszłego tygodnia prowadzą w Bonn delegaci z blisko 200 krajów.

Przyjęte przed dwoma laty w Paryżu porozumienie klimatyczne zakłada powstrzymanie globalnego wzrostu średniej temperatury na poziomie poniżej 2 stopni Celsjusza.

Polska Agencja Prasowa