Francuski minister: Nord Stream 2 nie ma dla Francji fundamentalnego znaczenia

7 grudnia 2015, 12:20 Bezpieczeństwo

To [umowa dot. Caracali – przyp. red.] jest bardzo ważna sprawa, śledzimy ją uważanie, jest ona przedmiotem stałych kontaktów między naszymi rządami. Nasza oferta została przyjęta, ma ona poważne atuty tak gdy idzie o wzmocnienie obrony Polski jak i rozwój jej przemysłu. Dlatego nie mam powodów sądzić, że ten kontrakt nie dojdzie do skutku – mówił w wywiadzie z Jędrzejem Bieleckim z „Rzeczpospolitej” francuski minister ds. europejskich Harlem Desir.

Stacja kompresorowa przy gazociągu Nord Stream. Zdjęcie: Gazprom
Stacja kompresorowa przy gazociągu Nord Stream. Zdjęcie: Gazprom

Zapytany o to czy Nord Stream 2 jest wyrazem europejskiej solidarności, minister odpowiedział, że „będzie on musiał być kompatybilny z jednolitym rynkiem energetycznym, Komisja Europejska o to zadba”. Zaraz jednak stwierdził, że to nie jest kluczowa dla Francji kwestia, ponieważ kraj ten korzysta głównie z energii atomowej, chce rozwijać OZE i nie ma zamiaru zwiększać udziału gazu w miksie energetycznym.

Harlem Desir poproszony o odniesienie się do stanowiska polskiego rządu na szczycie klimatycznym uspokoił, że przewidziane są okresy przejściowe i, że ograniczanie emisji nie będzie się odbywać kosztem wzrostu gospodarczego i konsumentów energii, ale jak powiedział „trzeba znaleźć wspólne rozwiązanie w ramach Unii bo 28 odrębnych polityk energetycznych może prowadzić tylko do porażki”.

Źródło: Rzeczpospolita