Frankfurt nad Menem odwołuje koncert Rogera Watersa, tym razem za antysemityzm

17 marca 2023, 09:15 Alert

Spór o odwołanie koncertu Rogera Watersa we Frankfurcie nad Menem osiągnął nowy poziom eskalacji: były muzyk Pink Floyd miał zakończyć swoją trasę koncertową „This is not a drill” we frankfurckiej Festhalle 28 maja. Jednak w lutym miasto Frankfurt i kraj związkowy Hesja, jako akcjonariusze Messe Frankfurt, zgodziły się odwołać wydarzenie z powodu antyizraelskich wypowiedzi artysty i jego zaangażowania w polityczną kampanię bojkotu, dezinwestycji i sankcji (BDS), której celem jest ekonomiczna, polityczna i kulturowa izolacja państwa Izrael.

Roger Waters. Źródło: Flickr
Roger Waters. Źródło: Flickr

Roger Waters nie przyjedzie do Frankfurtu nad Menem

Bojkot, dezinwestycje i sankcje (BDS) to kierowany przez Palestyńczyków ruch promujący bojkoty, zaprzestanie inwestycji i sankcje gospodarcze przeciwko Izraelowi. Jej celem jest wywarcie presji na Izrael, aby wypełnił to, co ruch BDS określa jako zobowiązania Izraela wynikające z prawa międzynarodowego, zdefiniowane jako wycofanie się z terytoriów okupowanych, usunięcie bariery separacyjnej na Zachodnim Brzegu, pełna równość arabsko-palestyńskich obywateli Izraela oraz „poszanowanie, ochrona i promowanie praw uchodźców palestyńskich do powrotu do ich domów i posiadłości”. Ruch jest organizowany i koordynowany przez Palestyński Komitet Narodowy BDS. Badania antysemityzmu klasyfikują cele BDS jako antysyjonistyczne i antysemickie. Uwe Becker (CDU), komisarz ds. antysemityzmu w kraju związkowym Hesja, również ostro skrytykował planowane wydarzenie i wezwał do jego odwołania.

Od jesieni we Frankfurcie nad Menem trwały protesty przeciwko koncertowi. Kilka tygodni temu miasto Frankfurt i kraj związkowy Hesja zdecydowały się nie udzielić zgody Rogerowi Watersowi występu na scenie w Festhalle. Uzasadnili to mówiąc, że Waters ma być uważany za jednego z „antysemitów o najszerszym zasięgu na świecie”. Miasto Frankfurt nad Menem i kraj związkowy Hesja są w trakcie składana pisma w tej sprawie. Równolegle trwa zbiórka podpisów w petycji, której celem jest umożliwienie Watersowi występu we Frankfurcie, podpisali ją m.in. amerykańska komiczka i pisarka Katie Halper, były muzyk zespołu Genesis Peter Gabriel, Eric Clapton, a także aktorzy, tacy jak Susan Sarandon, pisarze i dziennikarze. Sygnatariusze uważają, że krytyka Rogera Watersa pod adresem państwa Izrael jest uzasadniona. Inna petycja oskarża władze Frankfurtu i Hesjio „demontaż praw demokratycznych” z powodu odwołania koncertu. Postrzegają Watersa jako „zagorzałego orędownika ruchów pokojowych i praw człowieka” i wzywa miasto Frankfurt i kraj związkowy Hesja do „natychmiastowego wycofania zakazu koncertów”.

Rzecznik urzędu miejskiego Frankfurtu nad Menem uważa, że ​​cofnięcie zakazu występów jest wysoce nieprawdopodobne. Miasto i kraj związkowy Hesja, jako akcjonariusze Messe Frankfurt, która jest odpowiedzialna za wynajem sali festiwalowej, dały do ​​zrozumienia kilka tygodni temu, że nie chcą występu kontrowersyjnego artysty. Organizator koncertu nie otrzymał jeszcze oficjalnego wypowiedzenia umowy. W rezultacie, wbrew temu, co donosiły różne media, takie jak „Spiegel”, nie ma ani „kroków sądowych”, ani innych środków prawnych ze strony artysty lub reprezentującej go agencji przeciwko targom. Dziennik „Bild” spekulował, że w przypadku odwołania koncertu grozić może odszkodowanie w wysokości 2,7 mln euro. Koncert w Festhalle na około 7000 miejsc był „prawie” wyprzedany, ceny biletów wahały się od 220 do 670 euro.

Frankfurt nad Menem nie jest jedynym miastem, które nie chciało gościć Rogera Watersa. Również w Kolonii, gdzie artysta ma wystąpić 9 maja, formują się protesty partii politycznych. W liście otwartym domagają się odwołania koncertu. W Hamburgu, Berlinie i Monachium również dochodzi do gwałtownych protestów przeciwko pojawieniu się kontrowersyjnego artysty. Miał on występować także na Tauron Arenie w Krakowie, ale i tam koncert został odwołany przez organizatorów, głównie ze względu na jego prorosyjskie wypowiedzi o wojnie w Ukrainie.

Frankfurter Neue Presse/Michał Perzyński

Perzyński: Piwo przez wieki ratowało nasze dusze, czy pomoże uratować planetę?