Kryzys ruchu zapoczątkowanego przez Gretę Thunberg

30 sierpnia 2022, 07:00 Alert

Młodzieżowy ruch proklimatyczny “Fridays for Future”, który został stworzony przez Gretę Thunberg szybko znalazł naśladowców w innych krajach. Niemcy należały do czołówki krajów, w których Fridays for Future miała najwięcej członków. Teraz ma problemy.

Greta Thunberg. Źródło:Flickr
Greta Thunberg. Źródło:Flickr

Lokalna gazeta z Saksonii Sächsische Zeitung (SZ) podaje, że strukturze tej organizacji od trzech lat coraz trudniej jest inspirować aktywistów do protestów i akcji na rzecz klimatu. Jeszcze parę lat temu Fridays for Future protestowali na ulicach niemieckich miast wraz z setkami tysięcy osób. Obecnie ich akcje ograniczają się do niewielu działaczy.

Organizacji tej zaszkodził koronawirus, który przez ostatnie lata uniemożliwił przeprowadzanie dużych wieców. Jednakże największym problemem Fridays for Future jest konkurencja ze strony bardziej radykalnych grup, takich jak Ende Gelände i Letzte Generation. Aby przeżyć jako organizacja klimatyczna, w tej sytuacji Fridays for Future mogłaby sięgnąć także do radykalnych metod protestu, jak przyklejanie się do autostrad lub blokady kopalni węglowych, ale póki co z nich nie korzysta.

Sächsische Zeitung/Aleksandra Fedorska

Błażowski: Jak śmiecie zamykać atom? Zapraszamy Gretę do wspólnego protestu