Obajtek: Do końca miesiąca przedstawimy warunki fuzji Orlenu z Lotosem

3 września 2019, 17:15 Alert

– Do końca tego miesiąca przedstawimy warunki zaradcze Komisji Europejskiej, które są niezbędne do połączenia PKN Orlen z Lotosem – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen oraz Patrycja Klarecka członek zarządu PKN Orlen podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy 2019. Fot. BiznesAlert.pl
Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen oraz Patrycja Klarecka członek zarządu PKN Orlen podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy 2019. Fot. BiznesAlert.pl

Rosja uznała prawo do roszczeń

Prezes Orlenu na pytanie o odszkodowania za przerwanie dostaw czystej ropy do Polski ropociągiem Przyjaźń. – Sukcesem jest fakt, że Rosjanie uznali nasze prawo do roszczeń. Cały czas liczymy wielkość roszczeń, a to wynika z przeprowadzenia planowanych przestojów, przeglądów i analiz. Kiedy policzymy wszystkie koszty, wystąpimy o swoje roszczenia. Sądzę, że będzie to w tym roku.

Fuzja

Prezes został zapytany o możliwość sprzedaży części aktywów koncernów Lotos i Orlen, co może być warunkiem Komisji Europejskiej dla fuzji. Daniel Obajtek powiedział, że spółka działa zgodnie z planem zawartym w liście intencyjnym. – Najpierw była faza prenotyfikacji, później pierwsza faza. Przechodzimy teraz do drugiej – jeśli chcielibyśmy odstąpić zbyt dużo aktywów, to ten proces zamknęlibyśmy w pierwszej fazie. Druga faza to faza pogłębiona, w której rozmawiamy o warunkach zaradczych, to jest normalna rzecz. Trwają badania mikrorynków, oddziaływania na pozostałe rynki. Rozmawiamy również z konkurencją, ponieważ do warunków zaradczych musimy mieć także partnerów po drugiej stronie. Sądzę, że pod koniec miesiąca złożymy warunki zaradcze do Komisji. To będą warunki, które nie spowodują braku opłacalności tego procesu – podkreślił prezes Orlenu.

– Za wcześnie mówić czy coś może być sprzedane. W zakresie stacji badane są mikrorynki. Logiczną rzeczą jest fakt, że trudno posiadać stacje oddalone od siebie o 2-3 km. Nie oznacza to, że musi to być sprzedaż. Są brane pod uwagę inne możliwości zaradcze. Ten proces musi się nam biznesowo opłacać, niekoniecznie jednak to oznacza sprzedaż. Prowadzimy w tym zakresie rozmowy – powiedział.

Obajtek został zapytany o argumenty konkurencji o zagrożeniu konkurencją w sektorze rynku hurtowego paliw. – Gdyby Orlen chciał wykorzystać pozycję monopolisty, to takie działanie nie opłaciłoby się spółce, ponieważ zostałby uruchomiony import z innego kierunku świata. Paliwo to produkt, który zawsze można dowieźć. Są to argumenty nieracjonalne – podkreślił.

Bartłomiej Sawicki