Gajewski: Dalkia może współpracować z PGNiG Termika

7 sierpnia 2014, 15:00 Energetyka

W dyskusji z Dalkią odnośnie ewentualnej budowy przez tą spółkę źródła w Ursusie prezes PGNiG Termiki Andrzej Gajewski konsekwentnie stoi na stanowisku, że dodatkowe źródło zlokalizowane w tej części Warszawy, pracujące z podobną mocą przez cały rok, nie jest potrzebne. Jednocześnie proponuje francuskiej firmie współpracę w innych projektach w Warszawie i Poznaniu.

PGNiG Termika posiada źródła o łącznej mocy cieplnej 4,6 GW pokrywające obecne i przyszłe zapotrzebowanie Stolicy. Mniej niż 3,6 GW z tej mocy kupowane jest obecnie przez Dalkię. W tej sytuacji Termika może swobodnie zabezpieczyć dostawy ciepła również do Ursusa. Jedynym warunkiem jest podłączenie przez Francuzów tej dzielnicy do warszawskiego systemu dystrybucji ciepła. Jest to rozwiązanie prostsze i mniej kosztowne. Na korzyść Termiki przemawia również cena ciepła produkowanego przez tą spółkę – konsekwentnie tłumaczy w rozmowie z „Parkietem” prezes PGNiG Termiki.

Termika może ewentualnie zaakceptować plan polegający na budowie źródła ciepła na miarę obecnych i przyszłych potrzeb mieszkańców Ursusa, które będzie pracowało zgodnie z sezonowym zapotrzebowaniem – powiedział gazecie giełdy Andrzej Gajewski, zastrzegając jednocześnie, że jeżeli Dalkia wybuduje tam planowaną przez siebie elektrociepłownię i zdecyduje się na pracę z równą mocą przez cały rok, w miesiącach letnich PGNiG Termika będzie zmuszona do przerwania produkcji energii elektrycznej w EC Siekierki. Gajewski przypomina, że latem Siekierki pracują również na potrzeby PSE i w sporej części pokrywają zapotrzebowanie Warszawy na energię elektryczną.

Prezes Termiki jest jednak optymistą i ma nadzieję, że do końca wakacji obydwie firmy dojdą do porozumienia, a Dalkia odstąpi od planu budowy swojego źródła w Ursusie.

W rozmowie z „Parkietm” Andrzej Gajewski ujawnił też więcej szczegółów dotyczących propozycji współpracy przedstawionej Francuzom, dotyczącej dwóch innych projektów.

Pierwszym jest budowa w Poznaniu źródła o podobnych parametrach, do tych które miałaby mieć jednostka w Ursusie. Gajewski przypomina o dobrej lokalizacji przyszłego źródło w stolicy Wielkopolski, jak również możliwości pozyskania dla niego w przyszłości gazu pozasystemowego. Dodaje, że paliwo takie wykorzystują już elektrociepłownie w Gorzowie czy Zielonej Górze, co pozwala im produkować ciepło po bardzo korzystnych cenach.

Drugim projektem będącym potencjalnym obszarem współpracy PGNiG Termiki i Dalkii jest budowa spalarni śmieci w Warszawie, która mogłaby być zlokalizowana na terenie ciepłowni Wola lub Kawęczyn. Wartość tego projektu to ok. 1 mld zł. Andrzej Gajewski zwraca uwagę, że budowa tej spalarni przez jakiegokolwiek innego inwestora wpłynie na biznes zarówno Termiki, jak i Dalkii. Racjonalnym jest więc wspólne przystąpienie do niego przez obydwie firmy – podsumowuje w rozmowie z „Parkietem” prezes PGNiG Termiki Andrzej Gajewski.

Jak na razie przełom w rozmowach obydwu firm pojawił się na poziomie operacyjnym. Przedstawiciele Termiki i Dalkii zaczęli rozmawiać ze sobą o optymalizacji i uelastycznieniu pracy sieci ciepłowniczej, wspólnie realizują projekt wymiany część urządzeń pomiarowych – powiedział Gajewski.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL