Gaz znów tanieje, bo plan Gazpromu się nie powiódł

30 sierpnia 2022, 06:00 Alert

Polska ma pełne magazyny gazu, a Niemcy zapełniają je szybciej od prognoz. Cena gazu w kontraktach futures zaczęła znów spadać, bo ograniczenie podaży przez Gazprom nie uniemożliwiło Europejczykom zebranie zapasów przed zimą.

Dzień inwestora Gazpromu w 2020 roku. Fot. Gazprom
Dzień inwestora Gazpromu w 2020 roku. Fot. Gazprom

Cena gazu w kontrakcie wrześniowym spadła z rekordowych 339 euro za megawatogodzinę zanotowanych w piątek 26 sierpnia do 272 euro za megawatodzinę na zamknięciu w poniedziałek 29 sierpnia. To odwrócenie trendu notowanego od połowy czerwca, kiedy Rosjanie po raz pierwszy zasugerowali, że dostawy gazu do Niemiec przez Nord Stream 1 zostaną ograniczone.

Gaz mógł potanieć przez dobre wieści z Polski i Niemiec. Polacy mają magazyny zapełnione w 100 procentach pojemności wynoszącej 3,1 mld m sześc. a Niemcy w ponad 80 procentach mocy sięgającej 20 mld m sześc. Berlin zapowiedział, że zrealizuje cel zapełnienia magazynów do 90 procent wyznaczony na październik jeszcze we wrześniu.

Te informacje sugerują, że państwa europejskie są w stanie pozyskać gaz na sezon grzewczy spoza Rosji pomimo działań Gazpromu na rzecz ograniczenia podaży w Europie. Komisja zaleciła, by zebrały w magazynach 80 procent pojemności do końca września w tym roku i 90 procent w każdym następnym.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nowa gra Gazpromu (ANALIZA)