W jaki sposób gaz pomoże chronić środowisko? (RELACJA)

24 lipca 2019, 13:00 Energetyka

Jak rozbudowa infrastruktury gazowej przyczynia się do polepszenia stanu środowiska naturalnego? Jak to wygląda ze strony ekonomicznej? Rozmawiali o tym uczestnicy panelu „Gaz na rzecz ochrony środowiska” na konferencji Bezpieczeństwo surowcowe Polski: ropa i gaz pod patronatem BiznesAlert.pl.

Bezpieczeństwo surowcowe Polski. Fot. BiznesAlert.pl
Bezpieczeństwo surowcowe Polski. Fot. BiznesAlert.pl

– Staramy się współpracować z samorządami, którzy są dla nas głównymi partnerami. Dobra współpraca obniża koszty i przyspiesza realizację prac. Widzimy w ostatnim czasie duże przyspieszenie takich inwestycji, rośnie też zainteresowanie Polaków programem Czyste Powietrze. Brak dostępu poszczególnych gmin do gazu jest barierą rozwojową, ponieważ dla większych inwestorów jest to głównym wymaganiem. Ministerstwo Energii planuje gazyfikację 300 gmin w Polsce, niektórych nie da się zgazyfikować, ale tutaj część problemów pomaga rozwiązać LNG, które może być przewożone cysternami – powiedział Marcin Szczudło, wiceprezes PGNiG Obrót Detaliczny i przypomniał, że województwo podlaskie na przykład jest zgazyfikowane w 18 procentach. – Zaczyna się od rozmów z samorządowcami, których zachęcamy do podłączenia się do sieci i wymiany pieców. Musi być synergia pomiędzy różnymi podmiotami. Rzeczywiście istnieje problem ubóstwa energetycznego, ale patrząc na dofinansowania oraz ceny użytkowania i konserwacji, koszt gazu nie jest wielką barierą – przekonywał.

– Gaz jest paliwem, które w najbliższym czasie będzie zyskiwał na popularności. Zgodnie z raportem WHO, na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, 36 jest w Polsce. Przyczynić się do tego może transport, który obecnie odpowiada za 30 procent zanieczyszczeń w naszych miastach. Z realizacją przepisów jest różnie – powiedział Jacek Nowakowski, wiceprezes Polskiej Platformy LNG. Przypomniał on, że dyrektywa Unii Europejskiej nakazuje rozbudowę sieci do ładowania LNG i CNG, ponadto weszła w życie ustawa o elektromobilności i gazomobilności. – Polska jest teraz największem przewoźnikiem towarowym w Europie. Paliwo gazowe jest doskonałym paliwem dla autobusów miejskich, ale też samochodów ciężarowych. To czyste i niskoemisyjne paliwo. Nowe europejskie normy zakładają, że do 2030 roku emisje CO2 z transportu spadną o 30 procent – mówił.

– W tej chwili zakładamy, że świat będzie się zmieniał w tym kierunku i w takim tempie jak dzisiaj. Kwestia dekarbonizacji jest traktowana w Unii Europejskiej ideologicznie. Energia wytwarzana z węgla może okazać się na tyle droga, że może zacznie ciągnąć nas w dół, dlatego możemy spodziewać się mikrorewolucji gazowej – powiedział dr Dawid Piekarz z Instytutu Staszica. Zaznaczył, że może się okazać, że coraz częściej miejskie czy gminne zakłady ciepłownicze będą przechodziły na gaz. – Trzeba zadać sobie pytanie, czy nie warto wykonać skoku w stronę gazu, na przykład LNG, zamiast liczyć, że uda nam się stopniowo odchodzić od węgla przez następne 20 lat – mówił dr Piekarz.

Gmina Gąbin ma już dostęp do gazu od 25 lat. Jesteśmy świetnym przykładem na to, jak to jest dobre. Wszystkie budynki użyteczności publicznej są zasilane gazem – jest to uzasadnione ekonomicznie, a ponadto nie truje. Jako gmina realizujemy wielkie inwestycje, podobnie jak nasi partnerzy samorządowi, między innymi w związku z rozbudową obwodnicy. Łączą się one z inwestycjami w infrastrukturę gazową – jest to 80 kilometrów gazociągu, z którego część przechodzi pod obwodnicą – powiedział Krzysztof Jadczak, burmistrz Gąbina. Dodał, że gmina planuje ponadto 100-hektarową przestrzeń przeznaczoną na działalność gospodarczą. – Gaz ma wielkie znaczenie dla samorządowców i przedsiębiorców, ale przede wszystkim dla mieszkańców. Cieszymy się, że realizowana jest kolejna inwestycja gazowa, z której skorzystają również sąsiednie gminy – mówił.

Andrzej Sikora z Instytutu Studiów Energetycznych powiedział, że gaz jest pomostem pomiędzy energetyką, jaką znamy, a energetyką, do której aspirujemy, głównie dlatego, że zawiera on dużo wodoru. Dla pokolenia, które chce polecieć w kosmos, węgiel to za mało. W bliższej przyszłości najbardziej potrzebny będzie nam wodór w petrochemii, a wykorzystanie metanu jako źródło wodoru jest barbarzyństwem, które może jednak stać się koniecznością, tym bardziej, że nie wyobrażam sobie elektrowni jądrowej w Polsce w proponowanym przez rząd terminie, szczególnie biorąc pod uwagę sprzeciw społeczny. Metan jest dużo gorszym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla. Spalanie gazu jest o wiele mniej szkodliwe niż spalanie innych surowców, ale to nie załatwia problemu – powiedział.