Gazprom w Iranie: Inwestycje za pakt o nieagresji?

29 lipca 2016, 14:45 Alert

(RIA Novosti/Patrycja Rapacka/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński)

fot. Gazprom

Gazprom jest zainteresowany rozwojem dostaw gazu z Iranu oraz wspólnych projektów wydobywczych – powiedział rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak po spotkaniu z jednym z dwóch przewodniczących rosyjsko-irańskiej komisji międzyrządowej, minister łączności Iranu Mahmudem Vaezi.

– Jeżeli mówimy o sektorze gazowym, to Gazprom jest zainteresowany wzięciem udziału w rozwoju przemysłu gazowego oraz budowie terminali LNG w Iranie – powiedział Nowak. – Iran i Rosja są największymi na świecie wydobywcami gazu ziemnego z dużą ilością rezerw, co czyni naszą współpracę perspektywiczną  – dodał.

O możliwej współpracy pomiędzy Gazpromem a Teheranem w obszarze energetyki media informowały od dłuższego czasu. Podczas wizyty w stolicy Iranu w maju 2015 roku przedstawiciel koncernu Sergiej Lasutenko mówił, że Iran i Rosja są naturalnymi partnerami w dziedzinie energetyki i obydwa państwa stale pracują nad osiąganiem swoich celów nawet pod naciskiem międzynarodowych sankcji.

Z kolei pod koniec grudnia w Teheranie doszło do spotkania koordynacyjnego pomiędzy przedstawicielami National Iranian Gas Company  (NIGC) i Gazpromu. Już wówczas pojawił się temat współpracy i wymiany doświadczeń m.in. przy budowie gazociągów, magazynów gazu, tłoczni oraz CNG.

W ciągu ostatnich dni pojawiały się deklaracje irańskich spółek, że chcą rozpocząć prace przy budowie terminali LNG w Iranie. Jednakże ze względu na brak odpowiedniej infrastruktury Teheran potrzebuje inwestycji zagranicznych. Zagadką pozostaje, czy w świetle niskich cen ropy naftowej, które hamują rozwój inwestycji w sektorze energetycznym, znajdą się inwestorzy gotowi wyłożyć pieniądze.

Pakt o nieagresji

Persowie docelowo zamierzają eksportować swój gaz głównie na rynek europejski gdzie już dochodzi do rywalizacji rosyjskiego surowca z tym sprowadzanym zza Oceanu. Gazprom mógłby zainwestować w Iranie w zamiast za pakt o nieagresji na rynku europejskim.

Zniesienie w styczniu 2016 roku sankcji gospodarczych przeciwko Iranowi pozwala na inwestycje w tym kraju. Dało też szanse  państwu Ajatollahów powrotu na światowy rynek naftowy.