Gazprom odwołał się od orzeczenia arbitrażu w sporze z Naftogazem

22 marca 2018, 18:00 Alert

Rosyjski koncern Gazprom zwrócił się do sądu apelacyjnego w Szwecji z pozwem o częściowe anulowanie ostatecznej decyzji, jaką sąd arbitrażowy w Sztokholmie wydał w sprawie sporu pomiędzy Gazpromem a ukraińskim Naftohazem dotyczącego dostaw gazu.

fot. Gazprom

Gazprom podał, iż do sądu apelacyjnego na terenie okręgu Svea zwrócił się w środę.

Koncern oświadczył w komunikacie, że ostateczna decyzja sądu arbitrażowego podjęta została na podobnych podstawach jak wcześniejsza decyzja wstępna. Z tego powodu Gazprom w złożonej w środę apelacji opiera się na takich samych ocenach jak w apelacji wcześniejszej – tj. argumentuje, iż sędziowie sądu arbitrażowego przekroczyli swoje pełnomocnictwa i dopuścili się poważnych błędów proceduralnych.

Z pozwem o anulowanie wstępnej decyzji sądu arbitrażowego Gazprom wystąpił w listopadzie zeszłego roku. Zwracał się wtedy o częściowe anulowanie decyzji arbitrażu.

Wstępną decyzję w sprawie sporu Gazpromu z Naftohazem, dotyczącego kontraktu na dostawy gazu dla Ukrainy, sąd arbitrażowy w Sztokholmie podjął wiosną zeszłego roku. Tekst decyzji nie został opublikowany, ale strona ukraińska informowała, że sąd anulował warunek „take or pay”, który oznacza konieczność zapłaty nawet bez odbioru surowca. Sąd anulował także zakaz reeksportu gazu.

Pod koniec grudnia zeszłego roku sąd arbitrażowy wydał decyzję ostateczną. W niej odrzucił w pełni roszczenia Gazpromu dotyczące zasady „take or pay”, na łączną sumę 56 mld USD, za okres 2009-17. Jednocześnie zobowiązał Naftohaz do wypłacenia rosyjskiemu koncernowi 2 mld dolarów zadłużenia za dostawy gazu i zobowiązał ukraińską spółkę do odbierania od nowego roku 5 mld metrów sześciennych surowca rocznie.

W połowie 2014 roku Naftohaz złożył w sądzie arbitrażowym w Sztokholmie pozew w sprawie ustalenia sprawiedliwej ceny gazu dostarczanego Ukrainie przez Rosję. W odpowiedzi Gazprom złożył pozew przeciwko ukraińskiemu koncernowi, dotyczący zadłużenia za dostarczony surowiec. Sztokholmski sąd połączył obie skargi w jedną sprawę.

Polska Agencja Prasowa