Gazprom ściąga posiłki do prac na szelfie

20 maja 2015, 08:46 Alert

(RIA Novosti/TASS/Lenta.ru/Piotr Stępiński)

Platforma Gazpromu Prirazłomnaja w Arktyce
Platforma Gazpromu Prirazłomnaja w Arktyce

Jak donosi agencja RIA Novosti zdaniem członka zarządu Gazpromu Wsiewołoda Czerepanowa spółka prowadzi z Łukoilem rozmowy dotyczące możliwości jej zaangażowania w pracę na kilku złożach znajdujących się na rosyjskim szelfie. Decyzja o dopuszczeniu prywatnych firm naftowych do strefy szelfu ma być podjęta do końca lipca 2015 roku.

– Zapraszamy Łukoil, jako partnerów, do udziału w naszych projektach na szelfie i takie rozmowy są prowadzone. Oferujemy szereg złóż, gdzie Łukoil w związku ze swoim doświadczeniem ma możliwość uczestnictwa w naszych projektach – powiedział Czerepanow. Zauważył także, że Łukoil posiada doświadczenie w prowadzeniu prac na akwenach Morza Kaspijskiego oraz Bałtyckiego.

Zdaniem cytowanego przez agencję TASS wiceszefa Gazpromu Witalija Markelowa w tym roku odwierty na arktycznym szelfie nie są przewidywane, planowane są wyłącznie prace geologiczne.

Na chwile obecną rosyjskie prawodawstwo ogranicza liczbę spółek, które mają pozwolenie na prowadzenie prac na szelfie. Są nimi te spółki, które znajdują się pod kontrolą państwa oraz posiadających co najmniej pięcioletnie doświadczenie w pracach na szelfie. W rzeczywistości Rosja pozwoliła na to tylko Gazpromowi oraz Rosnieftowi. Lukoil opowiadał się za liberalizacją dostępu do szelfu oraz udzieleniu licencji firmom prywatnym.

W kwietniu rosyjskie ministerstwo zasobów naturalnych oraz środowiska przedłożyło rządowi propozycję w sprawie przeglądu obecnie obowiązujących ograniczeń w sprawie dostępu do szelfu bałtyckiego prywatnym spółkom zarejestrowanym w Rosji oraz po przejściu prekwalifikacji w oparciu o kryterium posiadania doświadczenia w zagospodarowaniu szelfu, posiadania technicznych oraz finansowych możliwości a także braku naruszeń w zakresie ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa prowadzenia robót. Ponadto ministerstwo doradziło podjęcie decyzji w sprawie zawieszenia wydawania dla państwowych spółek licencji na prowadzenie prac na szelfie.

W 2012 roku prywatne spółki zwróciły się z prośbą do Władimira Putina o umożliwienie im dostępu do szelfu. W wystosowanym do rosyjskiego prezydenta piśmie, pod którym podpis złożył prezes Łukoil Wagit Alekperow, dyrektor generalny Surgutnieftiegaz Władimir Bogdanow oraz jeszcze kilku szefów największych spółek naftowo-gazowych. Stwierdzili w nim, że bez udziału prywatnych spółek prace poszukiwawcze mogą zostać spowolnione.