Gazprom nadal wygrywa z LNG. Polska w awangardzie zmian

2 sierpnia 2018, 09:45 Alert

Niespodziewany wzrost cen LNG w Azji sprawił, że spadają dostawy tego paliwa do tańszej Europy. Powodem jest rosnące zapotrzebowanie Chin, które wywołało spadek dostaw na Stary Kontynent.

Gazowiec w Świnoujściu. Fot. Gaz-System
Gazowiec w Świnoujściu. Fot. Gaz-System

Zaskakujący trend LNG

Pozwala to zwiększać dostawy gazociągowe od Gazpromu do Europy. Rosyjski Gazprom poinformował 1 sierpnia, że dostawy do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw wzrosły w tym samym okresie o 5,8 procent rok do roku i sięgnęły 117,1 mld m sześc. dziennie. Liczy na to, że dostawy w 2018 roku sięgną ponad 205 mld m sześc.

Według Kommiersanta dostawy LNG do Unii Europejskiej w siedmiu miesiącach 2018 roku spadły o 12,8 procent w stosunku do analogicznego okresu w zeszłym roku. Został zanotowany pomimo konieczności gromadzenia zapasów w magazynach gazu przed sezonem zimowym, których zapełnienie jest niższe, niż w zeszłym roku. 29 lipca sięgało 62,8 mld m sześc., czyli o 2,5 mld m sześc. mniej, niż tego samego dnia rok wcześniej.

Analitycy liczyli na to, że cena LNG będzie bardziej atrakcyjna latem. Jednak winduje ją obecnie rosnące zapotrzebowanie w Azji. Z tego względu mniej dostaw trafia na rynek europejski, który oferuje niższe ceny. Dodatkowym czynnikiem był według Kommiersanta remont terminali LNG w Katarze, Nigerii, Malezji, USA, Indonezji, Rosji i Australii w okresie maj-czerwiec 2018.

Polska w awangardzie

Z tego powodu wykorzystanie terminal LNG rośnie tylko w Polsce i Belgii – odpowiednio o 57 i 50 procent oraz 1,7 i 1,1 mld m sześc. Tymczasem największy konsument gazu skroplonego w Unii Europejskiej, Hiszpania, zmniejszyła zakupy o 15,6 procent do 7,7 mld m sześc. wybierając w większym stopniu import gazociągowy z Algierii. Wielka Brytania zmniejszyła import o 45 procent do 2,2 mld m sześc., sięgając po więcej gazu z rurociągów norweskich. Innym przykładem są Włochy, które zmniejszyły zakupy LNG i z Algierii na korzyść importu z Rosji.

Dzięki temu trendowi Gazprom zwiększył eksport do Austrii, gdzie znajduje się Środkowo-Europejski Hub Gazowy w Baumgarten. Wzrost wyniósł 52 procent. Postawiło to Rosjan w uprzywilejowanej pozycji. Trend wzmocniły usterki na złożach Norwegii, które spowodowały spadek eksportu do 7,8 mld m sześc. w czerwcu. To poziom najmniejszy od września 2016 roku.

Sytuację zmienić może wzrost cen ropy naftowej, która ma wpływ na cenę gazu w umowach długoterminowych Gazpromu, a zatem może obniżyć konkurencyjność kontraktów tego rodzaju. Wtedy także może ponownie wzrosnąć atrakcyjność tych dostaw LNG, które są niezależne od wartości baryłki.

Kommiersant/Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Ile kosztuje LNG z USA dla PGNiG?