Gazpromowi nie opłaca się już słać gazu do Chin. Ocenzurowany komunikat Interfaxu

7 września 2015, 12:42 Alert

(Prime/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowała agencja Prime zdaniem szefowej Gazprom Export Jeleny Burmistrowej kontrakt Gazpromu z chińskim CNPC na dostawy rosyjskiego gazu do Chin poprzez tzw. wschodnią trasę przy obecnych cenach na ropę jest nierentowne.

– Ustaliliśmy cenę, która będzie punktem wyjścia od momentu rozpoczęcia dostaw. Mówicie o nierentowności umowy, która została podpisana na 30 lat a my nie wiemy jakie będą ceny dlatego też zbyt wcześnie jest na udzielanie takich komentarzy. Na chwilę obecną ta cena jest nieopłacalna – stwierdziła Burmistrowa. odnosząc się do krytycznych opinii na temat umowy Gazprom-CNPC na dostawy przez Siłę Syberii. Gazprom zaoferował Chińczykom renegocjację warunków kontraktu ze względu na „dramatyczne zmiany na rynku”. Ten fragment informacji Interfax został wycięty niedługo po publikacji. Zrewidowana wersja komunikatu nie uwzględnia go.

Spadek cen ropy naftowej, spowodował, że uzależnione od niej ceny w kontraktach Gazpromu, spadły i według ekspertów mogą obniżyć się nawet o 30 procent do końca roku. Także cena z umowy z CNPC zostanie wtedy obniżona, a już w dniu jej wynegocjowania znajdowała się na granicy opłacalności.

Financial Times ostrzegał jeszcze w sierpniu, że podpisany przez rosyjski Gazprom kontrakt na dostawy gazu ziemnego do Chin został uzależniony od cen ropy naftowej w nadziei, że będą one utrzymywały się na stałym, wysokim poziomie. Utrzymujący się spadek cen zagrozi rentowności umowy.

W maju 2014 roku Rosjanie podpisali kontrakt wart 400 mld dolarów na dostawy do 38 mld m3 gazu ziemnego przez 30 lat przez gazociąg Siła Syberii wart 55 mld dolarów. Gazociąg nadal stoi pod znakiem zapytania ale również umowa gazowa jest zagrożona. Gazprom potwierdził 10 sierpnia, że formuła cenowa umowy jest indeksowana do ceny ropy naftowej. Paweł Oderow z Gazpromu przyznał, że Gazprom nie zabezpieczył się na wypadek utrzymującej się obniżki cen. – Uwzględniliśmy szansę na duże ryzyko w związku z tym kontraktem i nie przewidujemy takiej możliwości – powiedział.

Zdaniem Idara Dawleczyna z Renaissance Capital w Moskwie cytowanego przez Financial Times, jeżeli ceny ropy naftowej utrzymają się na niskim poziomie rentowność umowy Gazprom-CNPC spadnie. Według analityków cena dostaw gazu z Rosji w kontrakcie wynosiła po jego podpisaniu około 350 dolarów za baryłkę. Jednakże po spadku cen ropy, od których jest zależna, może spaść nawet do 175 dolarów – przyznaje Dawleczyn.

Mówiąc o perspektywach podpisania umowy w sprawie dostaw przy wykorzystaniu zachodniej trasy Burmistrowa stwierdziła, że ,,trwają obecnie negocjacje zarówno w tej kwestii jak i ceny. Ceny są omawiane, jest wiele opcji. Każdy ma swoje stanowisko ale myślę, że jesteśmy w stanie znaleźć kompromis”.

Jak informował BiznesAlert.pl 8 maja tego roku podczas wizyty chińskiego przywódcy w Moskwie Gazprom oraz CNPC podpisały ramową umowę na temat warunków dostaw gazu ziemnego poprzez wspomnianą trasę. W maju ubiegłego roku Gazprom podpisał z CNPC podpisał 30-letnią umowę na dostawy surowca do Chin poprzez tzw. wschodni szlak (gazociąg Siła Syberii – przyp. red.). Negocjacje cenowe w 2014 roku były przewlekłe i skomplikowane. Doprowadziły do porozumienia. Nieoficjalnie cena dostaw przez Siłę Syberii jest szacowana na około 350 dolarów za 1000 m3.

Zachodni szlak to gazociąg Ałtaj, zwany od teraz Siłą Syberii 2. W sprawie dostaw za jego pomocą Gazprom i CNPC podpisały memorandum na 30 mld m3 rocznie.