Gen. broni dr Mirosław Różański: Zdiagnozowaliśmy błąd – to sukces

16 grudnia 2015, 10:21 Bezpieczeństwo

– Ćwiczenie Dragon 15 osiągnęło swój cel. Wiemy jakie są niedoskonałości i jak je naprawić – przyznał dowódca generalny RSZ gen. broni dr Mirosław Różański podczas podsumowania ćwiczenia Dragon 15. – Jeżeli znajdziemy błąd to należy uznać to za sukces, że udało się go zdiagnozować. Pozwala to zawczasu zareagować i poprawić funkcjonowanie systemu. Możemy zdefiniować działania naprawcze i je wdrożyć.- potwierdził generał Różański.


W trakcie kwartalnej odprawy rozliczeniowo-zadaniowej w Świętoszowie, która odbywa się w dniach 15-16 grudnia br. w Świętoszowie, dokonano podsumowania najważniejszego przedsięwzięcia szkoleniowego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ) w 2015 roku. Głównym tematem ćwiczenia Dragon 15 było planowanie, organizowanie i prowadzenie działań taktycznych jako odwód dowódcy komponentu lądowego w ramach operacji obronnej we współdziałaniu z układem pozamilitarnym.

Omawiając przebieg Dragona gen. Różański wskazał na bardzo ważny podział, jaki dokonano podczas ćwiczenia, na część wstępną związaną z przygotowaniem sił do działania, strzelania bojowe oraz sprawy taktyczno-operacyjne co zapewniło większą swobodę ćwiczących. Ponadto podkreślił udział żołnierzy rezerwy, którzy m.in. jako element obrony terytorialnej również realizowali zagadnienia szkoleniowe.

Postanowienia ze szczytu NATO w Newport w 2014 r. są realizowane przede wszystkim poprzez zwiększenie obecności wojsk na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wymiernym aspektem tych prerogatyw jest duży udział wojsk innych państw w ćwiczeniach organizowanych na terytorium Polski, w tym także podczas ćwiczenia Dragon 15. Funkcjonujący w międzynarodowej batalionowej grupie bojowej żołnierze NATO byli podporządkowani pod jedną z ćwiczących brygad.

– Zdecydowanie stwierdzam, że udział wojsk sojuszniczych był ważną częścią ćwiczenia. Będziemy ten kierunek w przyszłości rozwijać. W 2016 r. chcę zwiększyć ilość przedsięwzięć szkoleniowych z udziałem żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego w Polsce – podkreślił dowódca generalny RSZ.

Podczas ćwiczenia sprawdziło się rozdzielenie funkcji przygotowującego wojska tzw. „force providera” i dowodzącego wojskami operacyjnie czyli „force usera”. Główny ćwiczący, 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, podczas Dragon 15 podlegała operacyjnie pod Dowództwo Komponentu Lądowego, którym dowodził gen. dyw. Cezary Podlasiński.

Ćwiczenie omówiono podczas odprawy kwartalnej DGRSZ, w której brali udział wszyscy dowódcy podległych jednostek wojskowych. Dzięki temu mogli poznać wnioski oraz zadania przekazane do realizacji, które w przyszłości pozwolą jeszcze lepiej przygotować się do kolejnych ćwiczeń.

Źródło: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych