Goldman Sachs wskazuje państwa najbardziej zagrożone niską ceną ropy

30 marca 2020, 14:00 Alert

Analitycy Goldman Sachs uważają, że ze względu na niskie ceny ropy najbardziej ucierpią producenci ropy z USA, Rosji i Kanady. 

fot. Orlen Upstream

Najbardziej ucierpią złoża lądowe, najmniej platformy na morzach

Zgodnie z danymi Goldman Sachs, na niskich cenach ropy najbardziej ucierpią państwa, których gros produkcji odbywa się na polach naftowych zlokalizowanych na śródlądziu. Mniej ucierpią państwa, których produkcja opiera się na instalacjach wydobywczych na morzu.

Straty nie wynikają z kosztów produkcji, a z dostępności logistycznej do pól naftowych, kosztu transportu surowca rurociągami oraz obsługi instalacji lądowych.

Analitycy prognozują, że w najbliższych tygodniach popyt na ropę naftową spadnie o 26 mln baryłek ropy z powodu szalejącej pandemii COVID-19. Oznacza to obniżkę o 25 procent. Już teraz zostały zamknięte odwierty o możliwościach produkcyjnych wynoszących 900 tys. baryłek ropy dziennie. Liczba zamykanych miejsc rośnie każdego dnia.

Według Goldman Sachs, cena baryłki Brent ma utrzymywać się na poziomie 20 dolarów. Będzie to spowodowane zamykaniem lądowych instalacji wydobywczych a w konsekwencji szokiem podażowym.

Bloomberg/ Mariusz Marszałkowski

Jakóbik: Koronawirus zabił porozumienie naftowe. Szansa i wyzwanie dla Polski (ANALIZA)