Grecja odcina się od koalicji przeciwko Nord Stream 2

3 grudnia 2015, 07:34 Alert

(RIA Novosti/Piotr Stępiński)

Greckie gazociągi

Minister ochrony środowiska i energetyki Grecji Panagiotis Skurletis spotkał się z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem i zapewnił go, że Grecja nie podpisała skierowanego pod koniec listopada do Komisji Europejskiej pisma kilku państw członkowskich Unii Europejskiej krytykującego projekt gazociągu Nord Stream 2 – poinformował w swoim oświadczeniu rosyjski resort energetyki. Do tego grona należała Polska.

Jak informował 1 grudnia BiznesAlert.pl oficjalna przedstawicielka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen potwierdziła otrzymanie od kilku państw członkowskich, pisma dotyczącego projektu trzeciej oraz czwartej nitki gazociągu Nord Stream. Przedstawicielka KE obiecała, że na wspomniane pismo, jak na każde, które jest skierowane do Komisji Europejskiej zostanie udzielona odpowiedź, ale jej stanowisko w tej sprawie pozostaje nie zmienione. Itkonen nie określiła zarówno dokładnej treści listu ani jego sygnatariuszy.

– Podczas omawiania europejskich projektów infrastrukturalnych Panagiotis Skurletis poinformował, że strona grecka nie podpisała apelu kilku ministrów państw europejskich dotyczącego trzeciej i czwartej nitki gazociągu Nord Stream, który pod koniec listopada został skierowany do Komisji Europejskiej – czytamy w oświadczeniu rosyjskiego resortu energetyki.

Podczas spotkania ministrów mówiono o współpracy Rosji oraz Grecji w sektorze gazowym. Aleksander Nowak stwierdził, że według stanu na 1 października 2015 roku Gazprom eksportował do Grecji 1,12 mld m3 a łączny wolumen rosyjskiego gazu jaki od 1996 roku trafił do Hellady wyniósł ponad 38 mld m3.

Podkreślił także, że Rosja pozostaje pewnym eksporterem gazu do Europy i dostawy surowca, w tym do Grecji, będą realizowane zgodnie z podpisanymi umowami.

Warto także odnotować fakt, że podczas wspomnianego spotkania Panagiotis Skurletis określił projekt Turkish Stream jako nadal aktualny bez względu na wynikłe trudności w relacjach pomiędzy Rosją a Turcją.

Oprócz Turkish Stream ministrowie omówili również warunki dostaw rosyjskiego gazu do Grecji i kontrakty podpisane przez strony do 2026 roku. Omówiono także możliwość obniżenia cen rosyjskiego surowca.

W mediach pojawiły się informacje, że ze względu na fakt zestrzelenia przez Turcję rosyjskiego samolotu bojowego, rosyjsko-tureckie rozmowy na temat ewentualnej budowy nowego gazociągu – Turkish Stream mogą być trudniejsze a wręcz może dojść do zamrożenia projektu.