Greenpeace proponuje budowę zielonego państwa dobrobytu

22 kwietnia 2020, 13:15 Alert

W środę, z okazji Dnia Ziemi, aktywistki i aktywiści Greenpeace rozwiesili przed Kancelarią Premiera piętnastometrowy transparent z hasłem „Powrót do normalności = kryzys”. Organizacja Greenpeace przedstawiła program budowy zielonego państwa dobrobytu.

Protest przed KPRM. Fot. Greenpeace
Protest przed KPRM. Fot. Greenpeace

Zielone państwo dobrobytu

Idea opiera na głębokiej transformacji społeczno-ekonomicznej Polski i odejścia od gospodarki opartej na idei nieograniczonego wzrostu i nadkonsumpcji. Program Zielonego państwa dobrobytu zakłada, że dobrobyt i bezpieczeństwo społeczeństwa nie musi, a wręcz nie może, opierać się na dążeniu do nieustannego wzrostu PKB. Program postuluje osiągnięcie przez Polskę neutralności klimatycznej najpóźniej do 2040 roku, objęcie w ciągu dekady 30 procent naszego kraju różnymi formami ochrony przyrody i odejście od chowu przemysłowego. Organizacja ogłosiła otwarte konsultacje programu, które potrwają trzy tygodnie.

– Trzymanie się koncepcji nieograniczonego wzrostu w sytuacji kryzysu klimatycznego i degradacji środowiska, to dociskanie gazu w aucie pędzącym w kierunku betonowej ściany. Ta betonowa ściana jest już bardzo blisko, widzimy ją dokładnie. To między innymi susza dewastująca polskie rolnictwo i zagrażająca przyrodzie, to pożary, takie jak ten, który w tych dniach pustoszy bezcenny obszar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Czas wcisnąć hamulec i zmienić system, który pozwolił na zniszczenie przyrody i zagroził naszemu bezpieczeństwu. Przy projektowaniu kolejnych budżetów rządzący powinni odchodzić od prymatu PKB i coraz bardziej skupiać się na realizacji innych wskaźników. Od wzrostu PKB ważniejsze są dostęp i jakość opieki medycznej, walka z ubóstwem i ochrona przyrody. Do 2030 roku Polska musi wypracować strategię budowy dobrobytu bez wzrostu gospodarczego – powiedziała Marta Grundland z Greenpeace.

Powrót do normalności. Ale jakiej?

– Nie możemy sobie pozwolić na powrót do „normalności”, bo „normalność” sprzed pandemii to plany budowy nowych kopalni węgla oraz nowych elektrowni na węgiel i gaz ziemny, wycinka najstarszych i najcenniejszych polskich lasów oraz błyskawiczna ekspansja ferm przemysłowych, to rosnące rozwarstwienie społeczne i coraz gorsza jakość usług publicznych. Taka „normalność” to recepta na kryzys – powiedział Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace.

Greenpeace/Jędrzej Stachura

MSK vs. MEN. Młodzież żąda usunięcia materiałów o zaletach globalnego ocieplenia