Hakerzy odłączyli Niemcy od Internetu. Test przed wyborami?

29 listopada 2016, 09:00 Alert

W dniach od 27 do 28 listopada użytkownicy Deutsche Telekom w Niemczech zostali odcięci od Internetu. Prawdopodobnym powodem był cyberatak.

27 listopada w okolicach 17 czasu niemieckiego użytkownicy zaczęli zgłaszać problemy z routerami. Problem zniknął po dwóch godzinach, ale wrócił w poniedziałek o 8 rano. Deutsche Telekom to największy dostawca Internetu w Niemczech.

Użytkownicy nadal zgłaszają problemy. Deutsche Telekom dostarcza także inne usługi telekomunikacyjne: telewizję i telefon. Oskarża o problemy hakerów. Według badaczy MalwareTEch za atak był odpowiedzialny Botnet #14 czyli grupa hakerska, która próbowała odłączyć Internet w Liberii. Żadna organizacja nie wzięła dotąd odpowiedzialności za atak.

Kanclerz Angela Merkel ostrzegła obywateli swojego kraju, że wobec zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich możliwe są ataki cybernetyczne polegające nie tylko na odłączaniu usług, ale także rozprzestrzenianiu fałszywych informacji. – Podobne ataki są już teraz odpierane każdego dnia – wskazała Merkel.

Waszyngton oskarżył Moskwę o cyberataki w czasie wyborów prezydenckich w USA. Służby niemieckie podejrzewają hakerów rosyjskich o ataki na Bundestag i centralę konserwatywnej partii CDU w ubiegłym roku. Hakerzy zdołali przejąć hasła administratora systemu komputerowego parlamentu.