Hinc: Polska zyska na konsensusie w sprawie polityki energetyczno-klimatycznej

24 stycznia 2014, 11:53 Energetyka

– 22 stycznia Komisja Europejska opublikowała komunikat ze swoją propozycją nowego kształtu polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej do roku 2030. Propozycja ta zakłada w pierwszej kolejności cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. do roku 2030 (w stosunku do poziomu emisji z roku 1990) przy jednoczesnej reformie Europejskiego Systemu Handlu Emisjami – jednego z kluczowych mechanizmów polityki klimatycznej UE, który ma pomóc zmobilizować przemysł do przestawiania się na niskoemisyjne tory. Kolejny cel nowej polityki to 27-proc. udział energii ze źródeł odnawialnych (OZE) – pisze na portalu Wyborcza.biz Agata Hinc, dyrektor zarządzający demosEUROPA.

Jej zdaniem, przyszły kształt polityki energetyczno-klimatycznej jest istotny dla Unii Europejskiej, jej państw członkowskich i w szczególności obywateli. Będzie miała ona bowiem wpływ na bezpieczeństwo energetyczne nas wszystkich, a więc nie tylko to, skąd pochodzą i jak pewne są dostawy surowców energetycznych i energii, którą zużywamy, ale również jak stabilne są sieci energetyczne i czy produkujemy energię w sposób zrównoważony. Nowa polityka unijna wpłynie również na koszty produkcji energii.

– Polska jest w gronie państw ostrożnie podchodzących do nowej propozycji. Wynika to z wielu czynników. Między innymi z tego, iż na obecnie funkcjonujący Pakiet20x20x20 zgodziliśmy się bez pełnej świadomości na temat tego, co będzie on dla Polski oznaczał. Nie mieliśmy bowiem pełnej informacji, jaki będzie spodziewany wpływ Pakietu na polską gospodarkę i jak w związku z tym należy się przygotować do jego wdrażania. Ta sytuacja nie może się powtórzyć. Nowa propozycja Komisji nie musi być dla Polski zła, wręcz przeciwnie, ale musimy posiadać narzędzia, które pozwoliłyby nam to realnie ocenić oraz przeprowadzoną w wyprzedzeniem analizę zysków i strat, zanim zapadnie jakakolwiek decyzja – pisze dyrektor.

Agata Hinc zaznacza, że decyzja w sprawie kształtu nowej unijnej polityki energetyczno-klimatycznej ma znaczenie w kontekście międzynarodowych negocjacji klimatycznych, w których Polska w tym roku aktywnie uczestniczy jako prezydencja procesu ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC).

– W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Polska będzie prowadzić rozmowy z Komisją Europejską, jak również z głównymi zainteresowanymi państwami członkowskimi UE na temat tego, jakie decyzje odnośnie do nowej unijnej polityki energetyczno-klimatycznej mogą zapaść podczas spotkania marcowej Rady. Konsensus będzie trudny do osiągnięcia z uwagi różnice w poglądach na temat założeń tej polityki. Nie jest on jednak niemożliwy. A byłby wskazany z uwagi na wpływ polityki energetyczno-klimatycznej na życie każdego z nas oraz na pewność dla inwestorów, a przez to na tak bardzo dziś potrzebne inwestycje. Trzymajmy kciuki, żeby negocjacje przyniosły konsensus, na którym Polska, podobnie jak cała Unia Europejska, zyska – pisze Hinc.

Źródło: Wyborcza.biz