Huawei pokazuje żółtą kartkę Rosji w obawie przed sankcjami
Atak Rosji na Ukrainę spowodował ucieczkę firm zachodnich obawiających się sankcji i potępiających zbrodnie rosyjskie. Teraz chiński Huawei zamyka biura odpowiedzialne za telekomunikację, obiecując powrót po zakończeniu działań zbrojnych.
Huawei ma zamknąć Grupę Przedsięwzięć Biznesowych odpowiedzialną za rozwiązania biznesowe i telekomunikacyjne dla klientów korporacyjnych. Jej pracownicy otrzymali ofertę przeniesienia do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Źródło Kommiersanta informuje, że ta komórka zatrudniała dwa tysiące ludzi, ale może wrócić do Rosji po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie.
Według rosyjskiej gazety Chińczycy mają się obawiać sankcji drugiego rzędu, które grożą podmiotom łamiącym sankcje przeciwko Rosji wprowadzone za jej atak na Ukrainę. Te zostały wprowadzone także w odniesieniu do technologii. Ucieczka spółki technologicznej Huawei z Rosji utrudni dostęp do sprzętu po tym, jak najwięksi gracze z Zachodu już opuścili ten kraj: Dell, HP czy Hitachi.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
