Irak zwiększy wydobycie gazu w Basrze

30 listopada 2018, 07:45 Alert

Irackie ministerstwo ropy zapowiedziało w czwartek, że do końca 2018 roku zwiększy dzienną produkcję ze złóż w Basrze o 4,2 mln metrów sześciennych. Plany te mają związek z sankcjami nałożonymi na Iran, skąd Irak obecnie importuje gaz.

Flara gazowa. Fot. PGNiG
Flara gazowa. Fot. PGNiG

Zgodnie z zapowiedzią ministerstwa dzienna produkcja Basra Gas Company do końca 2018 roku osiągnie poziom 29,6 mln metrów sześciennych. Docelowo Irak chce by BGC produkowało 56,5 mln metrów sześciennych gazu dziennie.

W 2017 roku potwierdzone zasoby gazu ziemnego w Iraku wynosiły 3744 mld metrów sześciennych, co plasowało ten kraj na 11 miejscu na liście krajów pod względem posiadanych zasobów tego surowca. Mimo to produkcja gazu w Iraku wynosi obecnie zaledwie 10,6 mld metrów sześciennych, co plasuje ten kraj na 40 miejscu na liście gazowych wydobywców. Rozmiary rodzimej produkcji nie zaspakajają potrzeb rynku wewnętrznego.

Irak jest obecnie uzależniony od importu gazu z Iranu. Surowiec ten wykorzystywany jest w szczególności do produkcji energii elektrycznej. Zapotrzebowanie irackie wynosi tu 23 tys. MW dziennie, podczas gdy dzienna produkcja wynosi tylko 15,7 tys. MW.

Na początku października USA, po wprowadzeniu sankcji na Iran, udzieliły Irakowi 45-dniowego zwolnienia z ich obowiązywania pod warunkiem, że rozliczenia nie będą odbywać się w dolarach. USA oczekują, że po upływie tego okresu Irak uniezależni się od importu energetycznego z Iranu. Irak twierdzi jednak, że jest to zbyt mało czasu i jeszcze przez co najmniej 2 lata będzie uzależniony od importu irańskiego gazu.

21 października Irak podpisał umowę z firmami General Electric i Siemens na rozwój swojej infrastruktury energetycznej. Projekt tych firm zakłada instalację mobilnych minielektrowni LNG przy niektórych małych polach gazowych na południu Iraku.

Polska Agencja Prasowa