Iran blokuje produkty naftowe z irackiego Kurdystanu. To odpowiedź na referendum niepodległościowe

2 października 2017, 07:00 Alert

Iran zakazał transportu produktów naftowych z oraz do irackiego Kurdystanu w odpowiedzi na referendum niepodległościowe przeprowadzone w tym tygodniu na terenie tego autonomicznego regionu w Iraku i na obszarach spornych – podały w sobotę irańskie media.

Wszystkie firmy transportowe, a także kierowcy otrzymali polecenie, aby więcej nie przewozili produktów rafinacji ropy naftowej między Iranem a sąsiednim irackim Kurdystanem „do czasu ustanowienia nowego porządku” – poinformowano na stronie internetowej telewizji państwowej IRIB, powołując się na ministerstwo transportu Iranu.

Decyzja została wydana w środę – wynika z kopii dokumentu, opublikowanej w piątek przez agencję prasową Tasnim.

„Na podstawie ostatniego rozwoju wypadków w regionie oraz decyzji wydziału ds. granic Ministerstwa Spraw Wewnętrznych międzynarodowe firmy transportowe oraz kierowcy muszą unikać załadunku i transportu produktów naftowych, jak paliwa, z i do irackiego Kurdystanu aż do ustanowienia nowego porządku” – poinformowano, nie precyzując, kiedy to nastąpi.

Iran jest jednym z głównych eksporterów ropy naftowej używanej jako paliwo dla irackiego Kurdystanu, a wolumen wymiany handlowej w tym sektorze wynosi rocznie pięć miliardów dolarów – podała telewizja IRIB.
Kurdystan jest producentem i eksporterem ropy naftowej, na której głównie opiera swój budżet.

W referendum, które przy sprzeciwie władz centralnych w Bagdadzie odbyło się w poniedziałek w irackim Kurdystanie i na innych kontrolowanych przez Kurdów terenach w Iraku, 92,7 proc. uczestników opowiedziało się za niepodległością tego regionu. W plebiscycie wzięło udział ponad 3,3 mln osób na 4,58 mln uprawnionych do głosowania.

Władze centralne Iraku uznają kurdyjskie referendum za niekonstytucyjne i nielegalne. Niepodległości irackiego Kurdystanu sprzeciwiają się, oprócz Iranu, także Turcja i Syria, w których mieszka liczna mniejszość kurdyjska i które obawiają się nasilenia tendencji separatystycznych.

Dzień przed referendum irańskie władze ogłosiły także wstrzymanie wszystkich irańskich połączeń lotniczych z miastami Irbil i As-Sulajmanijja, a także wszystkich połączeń z irackiego Kurdystanu przez Iran.

Polska Agencja Prasowa