Jakóbik: Brama Północna czeka na werdykt inżynierów i rynku

19 października 2016, 14:30 Energetyka

KOMENTARZ

Wojciech Jakóbik

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl

Oprócz firm z Polski w projekt Korytarza Norweskiego, który jest elementem koncepcji Bramy Północnej, zaangażowały się przedsiębiorstwa z Danii i Norwegii. Skandynawscy partnerzy deklarują zainteresowanie i poparcie dla tego przedsięwzięcia, m.in. ze względu na jego wpływ na rozwój rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. Realizacja projektu Korytarza Norweskiego wymaga jednak spełniania niezbędnych warunków.

18 października w Brukseli odbyło się publiczne wysłuchanie poświęcone Bramie Północnej. Zorganizował je poseł do Parlamentu Europejskiego Zdzisław Krasnodębski. W wydarzeniu wzięli udział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz.

Temat Bramy Północnej trafił na łamy głównych mediów w Brukseli. Wydarzenie zorganizowane przez prof. Zdzisława Krasnodębskiego zostało opisane w EurActiv.com i Politico.eu. Oba portale podkreślały, że będzie to alternatywa dla Europy Środkowo-Wschodniej.

– 10 mld m3 rocznie to przepustowość nowej infrastruktury, która ma posłużyć całemu regionowi. W nadchodzącej dekadzie zapotrzebowanie na gaz ma rosnąć w Europie Środkowo-Wschodniej. Mamy niestabilne dostawy ze Wschodu i perspektywę rozbudowy gazociągów do naszych sąsiadów. Widzimy zapotrzebowanie na nową przepustowość z tego kierunku – poinformował w Brukseli prezes spółki Gaz-System Tomasz Stępień.

Brama Północna to program realnej dywersyfikacji dostaw do Polski i reeksportu surowca z nowych źródeł do krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Zakłada wykorzystanie terminalu LNG w Świnoujściu, którego obecna przepustowość w wysokości 5 mld m3 rocznie. W kolejnych latach planowana jest stopniowa rozbudowa terminalu, w pierwszym etapie do 7,5 mld m3 rocznie, a po budowie trzeciego zbiornika do 10 mld m3 rocznie.

Drugim elementem Bramy ma być Korytarz Norweski, który ma składać się z trzech odcinków: morskiego połączenia pomiędzy norweską i duńską infrastrukturą przesyłową, rozbudowy lądowej infrastruktury przesyłowej w Danii oraz morskiego gazociągu Baltic Pipe, łączącego Polskę z Danią. Przepustowość Korytarza Norweskiego ma wynieść 10 mld m3 rocznie. W sumie projekt Bramy Północnej ma zapewnić 20 mld m3 gazu ziemnego rocznie, które maja  trafiać nie tylko do Polski, ale i całej Europy Środkowo-Wschodniej, dzięki planowanym połączeniom międzysystemowym pomiędzy Polską a z Ukrainą, Czechami i Słowacją.

– To rynek na 70-80 mld m3 rocznie, więc powinien być atrakcyjny dla dostawców – mówił Tomasz Stępień. Przewiduje on dalszy rozwój tego rynku w kontraście do spadku zapotrzebowania na gaz w Europie Zachodniej.

Infografika: BiznesAlert.pl

Infografika: BiznesAlert.pl

Po dyskusji w Parlamencie Europejskim z udziałem Naimskiego i Szefczovicza odbył się panel z udziałem przedstawicieli firm zaangażowanych w Bramę Północną moderowany przeze mnie.

– To na pewno więcej niż polski projekt. On wymaga współpracy Polski, Danii i Norwegii. Oczywiście te dwa pierwsze kraje mają obecnie do odegrania decydującą rolę i to my realizujemy teraz ten projekt – powiedział prezes Energinet.dk Peder Oestermark Anderessen.

– Brama Północna może powstać przed 2022 rokiem. Wykonaliśmy plan realizacji projektu i musimy go wykonać na czas. Do tej pory realizowane przez nas przedsięwzięcia w systemie przesyłowym gazu Danii wykonywaliśmy w terminie i bez powiększania budżetu. Jeżeli nie będziemy w stanie wykonać go przed 2022 rokiem, to powinniśmy zająć się czymś innym – ocenił przedstawiciel Energinet.dk.

– Musimy poznać parametry projektu, na czele z przepustowością – przyznał Tor Martin Anfinnsen, wiceprezes Statoil ds. marketingu i handlu. Powiedział, że o tym zdecydują wyniki studium wykonalności pierwszego elementu Korytarza Norweskiego, Baltic Pipe, które ma zakończyć się do końca roku. – Brama Północna otwiera dla nas całkiem nowy segment geograficzny, co czyni go bardzo atrakcyjnym – podkreślił Norweg.

Gaz z Norwegii trafił już do Polski w ramach spotowych dostaw przez Świnoujście, a jego udział w krajowym zużyciu będzie się prawdopodobnie zwiększał. Jeżeli projekt Bramy Północnej oprócz terminalu LNG zostanie wzbogacony o Korytarz Norweski, do regionu Europy Środkowo-Wschodniej dotrze surowiec z szelfu norweskiego w ramach dostaw od PGNiG, Statoila i innych potencjalnych dostawców z tego źródła.

Jeżeli studium wykonalności Baltic Pipe pokaże, że projekt jest możliwy do realizacji, następnym egzaminem będzie procedura open season, czyli składania wiążących deklaracji zainteresowania przepustowością planowanego projektu. Pokaże ona, czy na rynku jest zapotrzebowanie na gaz z Korytarza Norweskiego. Alternatywnym rozwiązaniem będzie import gazu poprzez pływający terminal LNG w Zatoce Puckiej.

Jakóbik: Polska oferuje Danii mariaż rynków gazu za Baltic Pipe