Jakóbik/Stępiński: Zwrot rosyjskiego LNG do Azji na barkach Europejczyków

5 czerwca 2015, 07:51 Energetyka

KOMENTARZ

Projekt Jamał LNG - wizualizacja.
Projekt Jamał LNG - wizualizacja.

Wojciech Jakóbik, Piotr Stępiński

Redakcja BiznesAlert.pl

Jak poinformowała rosyjska spółka Novatek podpisała z Shellem umowę na dostawy jamalskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG). To kolejny kontrakt świadczący o woli koncernów europejskich przełamania impasu spowodowanego sankcjami zachodnimi wobec spółki Leonida Michelsona.

Umowa została podpisana pomiędzy spółką-córką Novateku w 100 procentach od niej zależną Novatek Gas & Power oraz spółką Shell International Trading Middle East. – Kontakt obejmuje dostawy przez okres 20 lat ok. 0,9 mln ton LNG rocznie z wielkości wolumenu, które Novatek Gas & Power zgodnie z wcześniej podpisaną umową będzie zakupywał z terminala Jamał LNG – czytamy w komunikacie rosyjskiej spółki.

– W chwili obecnej jesteśmy w trakcie finalizacji tworzenia portfela kontraktów Novateku na dostawę skroplonego gazu ziemnego z terminala Jamał LNG. Uwzględniając zdobyte przez Shell doświadczenie planujemy rozszerzyć naszą współpracę w LNG – napisał w oświadczeniu prezes Novateku Leonid Michelson.

We wtorek 2 czerwca rosyjska spółka ogłosiła podpisanie pomiędzy Novatek Gas & Power a francuską ENGIE (wcześniej GdF Suez –przyp. red.) długoterminowej umowy na dostawy LNG. Kontrakt został zawarty na 23 lata przewiduje dostawy na poziomie 1 mln ton LNG rocznie.

Projekt terminala Jamał LNG jest realizowany przez rosyjski Novatek (60 procent akcji), francuski Total i chińskie CNPC (po 20 procent). Ma zapewnić przepustowość 16,5 mln ton LNG rocznie ze złoża Południowe Tambejskoje, którego wydobycie ma ruszyć w 2017 roku. Zasoby gazu na tym obszarze mają wynosić do 907 mld m. sześc. Z tej ilości do 3 mln rocznie może przejąć Gazprom na mocy umowy ze spółką-córką Novateku – Jamał Trade z 23 maja 2014 roku.

Kolejne kontrakty dla Jamał LNG zwiększają rentowność projektu, która była zagrożona ze względu na sankcje zachodnie, którymi został objęty Novatek. Odcinały one go od współpracy międzynarodowej i zachodniego kapitału. Mimo to, Novatek nie poddaje się. Projekt Jamał LNG otrzymał warte 3 mld dolarów gwarancje banku VEB. Firma prowadzi również rozmowy z chińskimi instytucjami finansowymi o pożyczkach w wysokości od 10 do 15 mld dolarów, które dofinansują projekt o wartości szacowanej na 27 mld dolarów. Ma on już teraz zagwarantowane 3 mld dolarów z rosyjskiego Funduszu Bogactwa Narodowego

Projekt ma także uzyskać wsparcie Sbierbanku i Gazprombanku, które jednak mają problemy z finansowaniem po objęciu ich sankcjami przez USA i Unię Europejską. Novatek chce dlatego sprzedać do 9 procent akcji projektu. Kupna nowych udziałów odmówiły już francuski Total i chińskie CNPC posiadające już po 20 procent akcji Jamał LNG.

Jak informowaliśmy w styczniu, Gazprom Marketing and Trading Singapore podpisał długoterminową umowę na handel gazem skroplonym z projektu Jamał LNG. Opiewa on na 20 lat i dostawy w ilości 2,9 mln ton LNG rocznie. Gazprom podaje, że większość surowca trafi do klientów hinduskich a cena będzie uzależniona od ceny ropy naftowej. Zwrot rosyjskiego gazu skroplonego do Azji, gdzie w założeniach strategów Gazpromu sprzedaż będzie bardziej perspektywiczna niż w Europie, gdzie surowiec taniej dostarczać gazociągami, będzie zatem możliwy między innymi dzięki współpracy z europejskimi spółkami, które pragną business as usual w relacjach z rosyjskim biznesem, na co wskazują wspomniane kontrakty, także w relacjach z objętym sankcjami Novatekiem.