Janiszewski: Zrewitalizowany dworzec w Toruniu może przyciągnąć PKP więcej pasażerów

7 lutego 2014, 06:50 Infrastruktura

Miasto Toruń przejęło od PKP zabytkowy dworzec kolejowy. Za 43,5 mln zł, z wynoszącym ponad połowę kwoty dofinansowaniem unijnym, miasto dokona rewitalizacji obiektu. Jest to największy jak do tej pory dworzec przekazany przez PKP samorządom.

– To oznacza koniec wstydu mieszkańców Torunia wobec stanu, w jakim znajdował się dotąd dworzec. Dzięki przejęciu tego obiektu nastąpi otwarcie miasta w kierunku autostrady i nowego mostu po drugiej stronie Wisły. Dobre zagospodarowanie przestrzeni wokół dworca głównego spowoduje, że druga strona rzeki będzie uporządkowana – mówi w rozmowie z naszym portalem Jacek Janiszewski, przewodniczący Stowarzyszenia Integracja i Współpraca.

Jego zdaniem obiekt usytuowany jest nieco na uboczu, ale każde ubocze może stanowić początek pięknej przestrzeni. Trzeba bowiem dostrzec, że stamtąd jest niedaleko do Wisły z jednej strony. A z drugiej – jest to kierunek łódzko-warszawski, w którym Toruń będzie się z pewnością rozwijał przez najbliższe dziesięciolecia.

– Dla miasta, które poradziło sobie wcześniej z inwestycją rzędu ponad 700 mln zł i wybudowało za tę kwotę nowy most, który będzie służył wielu pokoleniom, wydatek ponad 40-mln na rewitalizację nie powinien stanowić problemu – ocenia dalej Janiszewski. – Kwota jest duża ale wydaje mi się konieczna, aby sfinalizować to przedsięwzięcie.

– Każda inwestycja, która powoduje dla pasażerów większy komfort wypoczynku, odpowiednie warunki do przygotowania do podróży, pewność i spokój, że podróż przebiegnie bezpiecznie, może spowodować, że zachęceni dobrymi warunkami pasażerowie do kolei powrócą. Choć jest to proces, który może jeszcze potrwać całe lata – kończy Janiszewski.