Jędrzejczyk: Dzięki inwestycjom Orlen ma już blisko 100 mln baryłek ropy

28 stycznia 2016, 15:00 Energetyka

Podczas konferencji wynikowej PKN Orlen, zapytaliśmy przedstawiciela firmy o przyszłość inwestycji w Ameryce Północnej. Są drogie, ale mogą się opłacić, kiedy ropa znów będzie droższa.

Zamknięcie transakcji nabycia wyemitowanych akcji Kicking Horse Energy Inc. nastąpiło 1 grudnia 2015 roku. Dzień wcześniej Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki, wymaganą większością głosów zaakceptowało ofertę zakupu akcji i przejęcia spółki przez Orlen Upstream. Transakcja została formalnie potwierdzona przez sąd prowincji Alberta (Court of Queen’s Bench). Z dniem 1 grudnia 2015 roku akcje Kicking Horse  zostały wycofane z kanadyjskiej giełdy TSX Venture Exchange.

– W planie bazowym pokazaliśmy, że kwota dalszych wydatków organicznych to jest około 500 mln złotych w 2016 roku. Będziemy optymalizowali wydatki w zależności od sytuacji. Przy obecnych cenach ropy mogę jednoznacznie powiedzieć, że ta kwota będzie mniejsza. W tej chwili koncentrujemy się na rozwoju organicznym, na integracji tego kolejnego aktywu. Już mamy trzy spółki. Warto zaznaczyć, że w wydobyciu ważne jest kilka parametrów. Szalenie istotny jest parametr złóż 2P – powiedział naszemu dziennikarzowi wiceprezes Orlenu ds. finansowych Sławomir Jędrzejczyk.

– Proszę spojrzeć na rentowność tych projektów z perspektywy kilku lat. Historia uczy, że ropa jest tak dynamiczna, że dzisiaj sytuacja może się wydawać dość trudna dla nas. Dokonujemy odpisów. Jeżeli jednak cena powróci do 60-90 dolarów za baryłkę, to będzie to doskonała inwestycja, doskonały biznes – powiedział dziennikarzowi BiznesAlert.pl. – Pozytywna informacja jest taka, że przeszacowujemy te zasoby 2P w górę, informowaliśmy Kicking Horse, że ma zasoby typu 2P w ilości 30 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Po raporcie na koniec grudnia przeszacowaliśmy to na 45 mln baryłek. Tak więc tych zasobów 2P w Kanadzie przy przeszacowaniu mamy 89 mln baryłek. W Polsce posiadamy dodatkowe 8 mln, więc łącznie mamy blisko 100 mln.

– Pytanie po ile wyceniamy ten zasób? Niełatwo jest dokonać takich kalkulacji bo EBITDA to jest jedna rzecz, pozycja to druga, ale mamy aktywo, które jest pod ziemią. Pytanie kiedy je wywiercimy i za ile sprzedamy? – odpowiedział zapytany przez BiznesAlert.pl wiceprezes Orlenu o perspektywy działalności spółki w Ameryce Północnej.

Orlen Upstream Canada planuje kontynuować obrany kierunek rozwoju spółki Kicking Horse, skupiając działania operacyjne na formacji Montney w obszarze East Kakwa (rejon Deep Basin w prowincji Alberta). Pozostałe obszary poszukiwawczo-wydobywcze w Zachodniej Kanadzie, o które Koncern rozszerzył działalność to Pinto, Chime, Benzanson i Wapiti. Wśród przejętych aktywów znajdują się również obszary wydobywcze (ropa naftowa) oraz poszukiwawcze (shale gas) w Stoney Creek w prowincji New Brunswick oraz 10,7% udziałów w Pieridae Energy, prywatnej spółce kierującej projektem Goldboro LNG. Na podstawie szacunków na grudzień 2015 r. średnia produkcja Orlen Upstream Canada wyniesie około 11 tyś boe/d. Uwzględniając zasoby Kicking Horse (według szacunków na dzień 31 grudnia 2014 r.) kanadyjskie zasoby 2P Koncernu wzrosną łącznie do ok. 80 mln boe.