Joe Biden chce zakazać dzierżawy ziem federalnych pod wydobycie ropy i gazu

26 stycznia 2021, 14:45 Alert

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden nakazał agencjom federalnym określenie jak rozległy powinien być zakaz dzierżawy nowych obszarów federalnych pod działalność wydobywczą ropy i gazu.

Były wiceprezydent i kandydat na prezydenta USA Joe Biden. Źródło: Instagram/Joe Biden
Prezydent USA Joe Biden. Źródło: Instagram/Joe Biden

Biden spełnia zielone obietnice

Według New York Times oznacza to, że nowa administracja prezydenta USA przymierza się do zablokowania poszukiwania i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego na ziemiach federalnych. Według danych United States Geological Survey (USGS) około 25 procent amerykańskiego wydobycia ropy naftowej pochodzi z obszarów znajdujących się pod jurysdykcją federalną.

Według informatorów gazety szczegóły planów Bidena mają zostać ogłoszone w środę 27 stycznia. Zakaz udzielania nowych koncesji poszukiwawczo-wydobywczych był jednym z głównych tematów amerykańskiej kampanii prezydenckiej. Joe Biden artykułował potrzebę redukcji emisji CO2 do atmosfery.

Zakaz dzierżawy ziem federalnych, blokada budowy projektu ropociągu Keystone XL oraz cofnięcie pozwolenia na poszukiwanie ropy w rejonie Alaski byłby kolejnym w ostatnich dniach ciosem w branże naftową w USA.>

Stany Zjednoczone dzięki rewolucji łupkowej stały się największym producentem ropy naftowej na świecie, a także całkowicie uniezależniły się od dostaw surowca z państw bliskiego wschodu.

New York Times/Mariusz Marszałkowski

Biden chce tymczasowo zatrzymać wydobycie ropy na Alasce