Karbowski: Walka z cyberprzestępcami w energetyce

2 lipca 2014, 12:24 Energetyka

Systemy kontrolne setek europejskich i amerykańskich firm z branży energetycznej zostały zaatakowane z użyciem nowoczesnej broni cybernetycznej przez hakerów, najprawdopodobniej powiązanych z Rosją – informuje wtorkowy „The Financial Times”. Obiektem ataku miały się także stać polskie firmy.

Więcej na ten temat opowiada Dominik Karbowski z Nation-E, firmy zajmującej się zabezpieczaniem firm przed atakami na infrastrukturę energetyczną.

– Ilość ataków na infrastrukturę energetyczną mogącą zagrozić stabilności państwa wzrasta od 200-400% rocznie. Te dane dotyczą USA i Unii Europejskiej. Nie liczę Bliskiego Wschodu, gdzie zdarza się kilka tysięcy ataków…dziennie – podaje specjalista. – Do wszystkiego co ma oprogramowanie i komunikację można się włamać – trudniej lub łatwiej, ale można. Mamy inteligentne liczniki, ale i agregaty czy systemy zarządzania budynkami. Inteligentne liczniki mają wiele zalet, ale trzeba je odpowiednio chronić. Na przykład Malta (mały kraj) straciła w ubiegłym roku 41 milionów USD poprzez załamanie oprogramowania liczników i oszustwa – wskazuje.

– Tak zwana „duża” energetyka, a więc np. turbiny, generatory itp. to sprzęt którego okres użytkowania szacuje się od 10-30 lat. Na całym świecie funkcjonuje więc infrastruktura o znaczeniu strategicznym dla Państwa, którego zabezpieczenia są na poziomie takim, jaka była świadomość i technologia np. 10 lat temu. Dla pokazania skoku technologicznego – proszę przypomnieć sobie jaki telefon komórkowy był najpopularniejszy w zeszłej dekadzie – mówi Karbowski.

– Energia jest niezbędna również do transportu gazu czy wody pitnej. Jak chronione są przed atakami takie instytucje? Nie wiele osób na to pytanie potrafi odpowiedzieć, bo nie jest to przedmiotem rozmów ani nawet analiz. Bezpieczeństwo energetyczne to nie tylko państwo, ale również firmy i przedsiębiorcy. Co więcej – bezpieczeństwo firm przekłada się na bezpieczeństwo państwa. Problem dotyczy więc prócz dostawców energii czy gazu, również banków, producentów żywności, czy firmy rozliczające transakcje kartami płatniczymi. Proszę sobie wyobrazić, jak by wyglądało przykładowe miasto gdyby przez 3 dni nie można było wypłacić gotówki z bankomatu, ani płacić kartą. Powrót do handlu wymiennego? Jest to idealny scenariusz destabilizacji Państwa – ocenia rozmówca BiznesAlert.pl. – W Polsce mamy jednych z najlepszych specjalistów jeżeli chodzi o energetykę, jak również jednych z najlepszych specjalistów jeżeli chodzi o cyberbezpieczeństwo (wygraliśmy ostatnie 2 turnieje) – pociesza. – Problem w tym, że nie ma dla nich pracy, bo przedsiębiorcy są często niezbyt zainteresowani naszymi usługami. A szkoda, bo zagrożenie będzie tylko rosło.