Karnowski o aferze w Energi: Tak drenowano polski budżet

14 września 2017, 17:45 Alert

Tylko rząd, kto zupełnie lekceważył polskiego konsumenta i podatnika, mógł coś takiego zaakceptować – pisze Michał Karnowski z portalu wPolityce.pl, opisując nieprawidłowości w umowach podpisanych przez spółkę Energę-Obrót w latach 2007-2013.

Jak informowaliśmy w tym tygodniu, nowy zarząd Energi zdecydował o  zaprzestaniu realizacji 22 umów dotyczących sprzedaży tzw. zielonych certyfikatów oraz doprowadzeniu do sądowego ich unieważnienia. W ocenie obecnych władz spółki poprzednie jej kierownictwo podjęło niekorzystne zobowiązania, przez które Energa musiała płacić zagranicznym firmom za zielone certyfikaty znacznie więcej, niż wynosiła ich wartość rynkowa.

„Lekceważenie polskiego konsumenta i podatnika”

Nie muszę dodawać, bo to w państwie PO-PSL było oczywiste, że większość tych pieniędzy trafia(ła) do koncernów zagranicznych. Tak właśnie drenowano polski budżet, na tym polegała kolonizacja naszej gospodarki. Tylko rząd, kto zupełnie lekceważył polskiego konsumenta i podatnika, mógł coś takiego zaakceptować” – komentuje sprawę Michał Karnowski i chwali obecnego prezesa Energi Daniela Obajtka.

“Gra idzie więc o dużą stawkę. Co istotne, ta bitwa toczy się na Pomorzu, w środowisku specyficznym, przesiąkniętym układami. Z takich jak ta patologii dobrze żyje wielu ludzi, niestety, czasami także ze środowisk uważanych za prawicowe. Nic więc dziwnego, że przeciwko prezesowi Obajtkowi uruchomiono dużą kontrakcję, że mnożą się próby zatrzymania tej naprawdę dobrej zmiany” – czytamy w tekście Karnowskiego.

wPolityce.pl