Kasprzak: Emisje metanu ukrócą apetyt na gaz. To pułapka, która może nas słono kosztować

11 sierpnia 2021, 07:25 Energetyka

Raport Międzyrządowego Panelu do spraw Zmian Klimatu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych (IPCC) zawiera apel o walkę z emisjami metanu. Zajmuje się nimi także Komisja Europejska w strategii metanowej. Działania na rzecz ograniczenia emisji tego typu mogą uderzyć w całą branżę. – Gaz to pułapka, która może nas słono kosztować – twierdzi Małgorzata Kasprzak z Ember.

Emisje metanu według Kayross. Grafika: Kayross
Emisje metanu według Kayross. Grafika: Kayross

– Raport IPCC jednoznacznie wskazuje na to, że redukcja emisji metanu jest niezbędna na drodze w kierunku 1.5C. Równocześnie w środowisku energetyczno-klimatycznym zwiększa się świadomość tego, że węgiel i gaz to nie tylko CO2 z ich spalania ale także metan wyciekający z infrastruktury w trakcie wydobywania i transportu tych surowców – mówi Małgorzata Kasprzak z ośrodka analitycznego Ember.

– Metan jest 86 razy silniejszym gazem cieplarnianym od dwutlenek węgla. Strategia metanowa którą szykuje teraz Unia Europejska ma szansę znacząco ukrócić apetyt na gaz poprzez nałożenie dodatkowych obostrzeń na emitentów jak i, prawdopodobnie, wprowadzając standardy emisji na importowany gaz – ocenia rozmówczyni BiznesAlert.pl.

– chociaż spora część inwestycji w uszczelnianie infrastruktury gazowej jest opłacalna ze względu na samą wartość surowca, dość nieuniknione jest to, że spora część przemysłu energetycznego nie nadąży za zmianami. To zaś dość szybko może odbić się na cenach, podważając konkurencyjność gazu nawet jako paliwa przejściowego. W skrócie: gaz to pułapka, która może nas słono kosztować – mówi Kasprzak.

Opracował Wojciech Jakóbik

Olczak: Unijna strategia metanowa. Jakich zmian można się spodziewać? (ANALIZA)