Katar zainwestuje 20 mld dolarów w ropę i gaz w USA

28 czerwca 2018, 11:45 Alert

Qatar Petroleum, największy na świecie sprzedawca gazu LNG, planuje wydać 20 miliardów dolarów na rozwój amerykańskich pól gazowych i naftowych. W wywiadzie udzielonym portalowi Bloomberg News, dyrektor generalny koncernu Qatar Petroleum, Saad Sherida al-Kaabi powiedział, że inwestycje zostały rozpisane na następne pięć lat. Część pieniędzy najprawdopodobniej sfinansuje, opracowany wspólnie z Exxon Mobil, teksański projekt Golden Pass związany z produkcją gazu skroplonego. Całość produkcji, pochodzącej z tego źródła, będzie przeznaczona na eksport.

Ropa

Do podpisania odpowiedniej umowy dojdzie najprawdopodobniej przed końcem roku. Al-Kaabi odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, co stanie się podmiotem porozumienia między oboma państwami: ropa naftowa, czy gaz. Oprócz tego Katar chce zainwestować kolejne 5 miliardów dolarów w tzw. aktywa downstream, do których należą między innymi projekty chemiczne. „Mamy ogromny plan rozwoju. Rozmawiamy z wieloma ludźmi i wieloma firmami w USA”- oświadczył szef Qatar Petroleum. Poza tym al-Kaabi zapowiedział, że w ciągu 8 lat spółka planuje zwiększyć swoją produkcję z 4,8 milionów baryłek ekwiwalentu ropy dziennie do 6,5 miliona.

Zdaniem dyrektora, Qatar Petroleum interesuje się opracowywaniem amerykańskich złóż łupkowych i konwencjonalnych. Katarski koncern i jego partnerzy z projektu Golden Pass rozważają obecnie oferty handlowe, złożone przez branżowych przedsiębiorców. Po zapoznaniu się z nimi, podejmą decyzję o ewentualnym rozpoczęciu działań już w pierwszym kwartale 2019 roku. Golden Pass jest jednym z czterech, posiadających pełny pakiet pozwoleń, amerykańskich programów wydobywczych, które wciąż oczekują na ostateczną decyzję inwestycyjną.

„Jesteśmy na końcowym etapie, możemy naprawdę szybko podjąć stosowną decyzję. Bardzo chcemy zrealizować ten projekt. Uważamy, że jest on dla nas bardzo ważny i sądzimy, że z Exxon Mobil jesteśmy zgodni co do jego realizacji” – powiedział dyrektor generalny Qatar Petroleum. Ostateczna decyzja zostanie podjęta dopiero po tym, jak firma zapewni gaz do zasilenia projektu.

Według Międzynarodowej Unii Gazowej, Katar jest aktualnie największym na świecie eksporterem LNG. Stany Zjednoczone depczą mu jednak po piętach do tego stopnia, że w ciągu najbliższych dwóch lat, gdy nowe projekty wydobywcze uzyskają zielone światło i zostaną wdrożone, amerykańskie koncerny mogą zastąpić katarskie spółki na podium. Tak ogromna rewolucja będzie możliwa tylko dzięki dwóm istniejącym już amerykańskim terminalom eksportowym (w stanach Luizjana i Maryland).

Jak zauważył al-Kaabi, na 14 „katarskich lokomotyw”, czyli należących do Qatar Petroleum zakładów produkujących LNG, 13 było rozwijanych we współpracy z amerykańskimi spółkami. Szef katarskiego konsorcjum ma nadzieję, że rząd w USA doceni rolę Kataru jako partnera biznesowego. Zwłaszcza po tym, jak administracja Trumpa stanęła po stronie Arabii Saudyjskiej i innych krajów arabskich, które rok temu zablokowały ekonomicznie ten mały kraj. „Czuliśmy, że zasłużyliśmy na większe wsparcie ze strony USA” – powiedział przedstawiciel al-Kaabi.

Obecnie relacje Kataru z amerykańską administracją są na jak najlepszej drodze. Podczas Światowej Konferencji Gazowej w Waszyngtonie planowane jest spotkanie al-Kaabiego i sekretarza ds. energii, Ricka Perry’ego. „Ta relacja z Amerykanami (przyp.red.) na dłuższą metę jest dla nas bardzo ważna. Ekonomicznie jesteśmy bardzo silnie z nimi powiązani” – dodał szef Qatar Petroleum.

Ringzone/Roma Bojanowicz