W Brukseli trwa debata, czy włączyć atom do taksonomii. Niemcy są temu przeciwne

6 lipca 2021, 10:00 Alert

Bruksela rozważa decyzję, czy włączyć energię jądrową do swojej taksonomii zrównoważonego finansowania, czyli listy inwestycji, które od przyszłego roku określą, które z nich można określić jako zielone inwestycje. Krok taki popiera Francja i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska, natomiast sprzeciwiają się temu m.in. Niemcy.

Elektrownia jądrowa. Fot. Pixabay
Elektrownia jądrowa. Fot. Pixabay

Atom w taksonomii?

Wśród ekspertów trwa spór co do tego, czy niski poziom emisji CO2 rekompensuje brak analizy wpływu unieszkodliwiania odpadów promieniotwórczych na środowisko. W piątek eksperci ds. środowiska z Komitetu Naukowego ds. Zagrożeń dla Zdrowia, Środowiska i Pojawiających się Zagrożeń (SCHEER) powiedzieli, że poparli wiele ustaleń zawartych we wstępnym raporcie, ale byli zaniepokojeni innymi kwestiami. Aby zostać uznanym za zielony, inwestycje muszą „nie wyrządzać znaczącej szkody” określonym celom środowiskowym, jednak SCHEER stwierdziło, że zamiast tego w pierwotnym raporcie rozważano, czy energia jądrowa „wyrządzi mniej szkód” niż inne technologie energetyczne.

Drugi raport, przygotowany przez grupę ekspertów ds. ochrony radiologicznej i gospodarki odpadami, w dużym stopniu potwierdzał pierwotne ustalenia. Komisja zapowiedziała, że ​​teraz podejmie działania następcze w oparciu o wyniki obu raportów ekspertów. – Włączenie energii jądrowej do regulacji taksonomicznej było przedmiotem intensywnej debaty. Chociaż energia jądrowa jest konsekwentnie uznawana za niskoemisyjne źródło energii, opinie różnią się w szczególności co do potencjalnego wpływu na inne cele środowiskowe, takie jak wpływ odpadów jądrowych na środowisko – powiedział Reutersowi rzecznik KE.

Tymczasem Niemcy zebrały poparcie czterech krajów Unii Europejskiej wokół swojego sprzeciwu wobec klasyfikowania energii jądrowej jako „zielonej”. Hiszpania, Austria, Dania i Luksemburg dołączyły do ​​Niemiec, argumentując, że inwestorzy zaniepokojeni składowaniem odpadów jądrowych mogą stracić zaufanie do produktów finansowych oznaczonych na zielono, jeśli włączyliby energię jądrową bez ich wiedzy. – Obawiamy się, że włączenie energii jądrowej do taksonomii zaszkodzi jej integralności i wiarygodności, a tym samym jej użyteczności – powiedzieli ministrowie krajów, dodając, że każdy kraj UE ma prawo do wyboru technologii. Przeciwna temu jest Francja, która swój miks energetyczny opiera w 70 procentach na atomie, oraz kraje Europy Środkowo-Wschodniej, między innymi Polska.

Reuters/Michał Perzyński

Los gazu i atomu w taksonomii rozstrzygnie kolejny dokument Komisji