Keturakis: Białoruski atom to zagrożenie

31 lipca 2018, 14:15 Atom

Budowana w Ostrowcu na Białorusi elektrownia jądrowa stanowi zagrożenie dla państw bałtyckich, Europy oraz NATO – uważa Laurynas Keturakis, analityk wileńskiego Institute for Policy Analysis.

Elektrownia Ostrowiec. Fot. Karolina Baca-Pogorzelska
Elektrownia Ostrowiec. Fot. Karolina Baca-Pogorzelska

Zdaniem eksperta, Rosja wykorzystuje energetykę jako dźwignie w polityce międzynarodowej. Tego przykładem ma być białoruska elektrownia. Władze w Mińsku twierdzą, że budowa przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Całe przedsięwzięcie jest realizowane z pieniędzy Rosatomu. – Podobnie jak Gazprom, Rosatom, dzięki dużym inwestycjom w Europie i poza nią, zapewnia Moskwie możliwość uzyskania geopolitycznych ustępstw i zwiększenie prestiżu – uważa Keturakis dodając, że elektrownia w Ostrowcu jest projektem motywowanym politycznie.

Według niego białoruski atom jest kolejnym elementem strategii Rosji i miejscem, w którym wykorzystuje dezinformację. Jego zdaniem w przypadku dalszej eskalacji napięć nie wykluczone, że Moskwa zaangażuje się w operacje kinetyczne, co uczyni Ostrowiec kluczowym miejscem koncentracji zdolności ofensywnych i defensywnych. – Gdyby Rosja podjęła jakiekolwiek, poważne działania militarne w państwach bałtyckich, które wywołałyby odpowiedź ze strony NATO, to akty sabotażowe mogą stanowić poważne wyzwanie dla wojsk sprzymierzonych. Chodzi o zabezpieczenie ludności cywilnej w obszarze wileńskim […] Ostrowiec mógłby stać się bronią niekonwencjonalną, blokującą możliwość dostępu do terenu – twierdzi Keturakis.

Ponadto zdaniem litewskiego eksperta, dobrze zorganizowana operacja dezinformacyjna wokół Ostrowca, mogłaby wywołać ewakuację Wilna, aby zakłócić funkcjonowanie porządku społecznego i politycznego. Keturakis przypomniał, że prezydent Litwy, Dalia Grybauskaite, wielokrotnie podkreślała, iż instalacja w Ostrowcu stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. W kwestii białoruskiego atomu Rosja może kontrolować przestrzeń informacyjną i utrudnić możliwość weryfikacji informacji.

Stępiński: Emocje nie powstrzymają białoruskiego atomu

Elektrownia Ostrowiec

Zdaniem Wilna, białoruska instalacja jądrowa jest budowana z naruszeniem postanowień konwencji z Espoo i Aarhus, regulujących zasady budowy podobnych instalacji na terenach przygranicznych. Ponadto Litwini zarzucają Białorusinom, że ci nie przeprowadzili badań, które uzasadniałyby zlokalizowanie elektrowni zaledwie 50 km od Wilna. Nie wykonano także analizy możliwych skutków radiologicznych dla litewskich wód, obywateli i środowiska w przypadku wystąpienia awarii.

Białoruska instalacja jest budowana w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Ma się składać z dwóch reaktorów o mocy 1200 MW każdy. Uruchomienie pierwszego bloku ma nastąpić w 2019 roku. Budowę realizują i finansują spółki córki rosyjskiego Rosatomu.