Tylko demontaż elektrowni węglowych uratuje klimat?

21 maja 2018, 07:00 Alert

W najnowszym badaniu przeprowadzonym przez naukowców z Oxford Martin School stwierdzono, że jedna piąta obecnej mocy elektrowni na świecie zostanie niewykorzystana. Dane te opierają się na scenariuszu, w którym planeta osiągnie swoje cele klimatyczne, polegające na zatrzymaniu ocieplenia na poziomie 1,5-2°C powyżej poziomu sprzed epoki industrialnej.

Uwięzione elektrownie

W artykule pt.: „Committed emissions from existing and planned power plants and asset stranding required to meet the Paris Agreement”, opublikowanym w czasopiśmie Environmental Researche Letters, naukowcy wyjaśniają, że dalsza emisja CO2 z działających elektrowni węglowych i gazowych z pewnością przekroczy cele postawione w ramach Paryskiego Porozumienia Klimatycznego. Cel ten zrealizowany miał być poprzez zmniejszenie emisji CO2 o 60 gigaton – to sprawiłoby, iż wzrost temperatury wahałby się na poziomie 1,5-2 stopni Celsjusza.

Badania wskazują jednak na stałe zwiększanie emisji nawet do 270 gigaton CO2. Tak duży wzrost ma być spowodowany inwestowaniem w sektor energetyczny (na poziomie około 7,2 bln dolarów), a więc w budowę elektrowni i sieci przesyłowych.

“Istniejące już elektrownie do końca swojej eksploatacji są w stanie wytworzyć około 300 gigaton CO2, co w znacznej mierze przekracza 240 gigaton, na które ludzkość jest w stanie sobie pozwolić” – stwierdził Alexander Pfeiffer, jeden z autorów pracy. “Wobec tego, wszelkie inwestycje związane z ograniczeniem emisji będą niezwykle istotne z punktu widzenia osiągnięcia paryskich założeń” – dodał.

Ostatecznie, nawet gdyby anulowano plany inwestycyjne sektora energetycznego, około 20 procent mocy produkowanej przez elektrownie musiałoby zostać “uwięzione”, aby osiągnąć cele paryskiego porozumienia. Stawia to ogromne wyzwania, zarówno przed sektorem energetycznym, jak i politykami, którzy muszą podjąć odpowiednie działania ,w celu powstrzymania emisji.

Węgiel to główny winowajca

Do zanieczyszczania szczególnie przyczynią się elektrownie węglowe, które najbliższych latach odpowiadać będą za 77,5 procent łącznej emisji CO2. Z wyliczeń wynika, że projekty węglowe wyemitują w najbliższym dziesięcioleciu 210Gt CO2, z czego 162,4Gt w samej Azji.

„Aby uporać się z antropogeniczną zmianą klimatu, musimy wstrzymać budowę elektrowni wykorzystujących paliwa kopalne i natychmiast rozpocząć demontaż elektrowni węglowych” – stwierdził dr Ben Caldecott, dyrektor Oxfordzkiego Programu Zrównoważonego Finansowania i współautor badania. Jego zdaniem, każda nowa inwestycja w węgiel będzie oddalała nas od realizacji założeń paryskiego porozumienia.

Realizacja celów, postawionych w 2015 roku, staje się coraz trudniejsza. Konieczny jest jak najszybszy wybór pomiędzy inwestycjami w węgiel, a nowymi technologiami służącymi do wychwytywania dwutlenku węgla. Mimo to, wciąż powstają inwestuje się w elektrownie zasilane paliwami kopalnymi. Jak zauważa jeden z badaczy, nie uwzględnia się w wystarczającym stopniu ryzyka związanego z planowanymi inwestycjami. Zarówno dla branży, jaki i dla inwestorów, może być to w efekcie niekorzystne.

CleanTechnica/Tomasz Czech