Kommiersant straszy Europę niedoborem LNG i przekonuje do Nord Stream 2 wbrew danym

1 lutego 2022, 07:45 Alert

Gazeta Kommiersant posługuje się danymi Międzynarodowej Agencji Energii do przekonania jej, że nie wystarczy dostaw LNG do realizacji całego zapotrzebowania na gaz, więc zostaje gazociąg Nord Stream 2. Dane pokazują co innego, a cena gazu może być niższa pod koniec 2022 roku.

Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

MAE ocenia, że dostawy Gazpromu do Europy (Unii Europejskiej oraz Bałkanów i Turcji) wzrosną w 2022 roku o 2,5 procent. Jednakże szacunki Kommiersanta zakładają, że dostawy z Rosji do samej Unii Europejskiej spadną z okolic 175 mld m sześc. w 2019 roku do 165-167 mld w 2022 roku.

Według MAE dostawy LNG do Europy spadną w 2022 roku o 1,5 procent do około 90 mld m sześc. przez bardziej atrakcyjne ceny w Azji. Mimo to Europejczycy sprowadzili w styczniu rekordowo dużo gazu skroplonego i rekordowo mało gazu z Rosji. Kommiersant nie wspomina, że Gazprom celowo ogranicza podaż naciskając na kontrakty długoterminowe i rozpoczęcie dostaw przez sporny gazociąg Nord Stream 2.  Mimo to Kommiersant przytacza dane MAE z których wynika, że gaz stanieje w ostatnim kwartale 2022 roku z ponad 24 do 12 dolarów za mmbtu, czyli z ponad 1000 do 450 dolarów za 1000 m sześc.

– Europa potrzebuje pokaźnych dostaw by poradzić sobie z nowymi szokami na rynku – pisze Mike Fullwod z Oxford Institute for Energy Studies cytowany przez Kommiersant. – Chodzi o dostawy gazu z Rosji przez Gazociąg Jamalski lub gazociąg Nord Stream 2 po jego certyfikacji – dodaje zgodnie z tezą Kommiersanta. Warto jednak przypomnieć, że dostawy przez Nord Stream 2 mają zastąpić te słane przez Ukrainę, a nie zapewnić nowy surowiec.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Skoro kontrakt jamalski z Gazpromem jest taki dobry, to o co Polsce chodzi?