Baca-Pogorzelska: Kompania, Kompanii, Kompanią, Kompanię…czyli wszystkie węglowe przypadki

15 lipca 2014, 11:25 Energetyka

KOMENTARZ

Karolina Baca-Pogorzelska

Górnictwo 2.0

Mundial się skończył i zgodnie z obietnicą czas wrócić na ziemię, choć właściwie powinnam napisać – pod ziemię…

Brazylijskie święto piłki trwało miesiąc. Wygrała rzeczowa, solidna i dobrze przygotowana niemiecka precyzja. Może Loewa i spółkę należałoby zatrudnić do przygotowania reformy naszego górnictwa, a najpilniej Kompanii Węglowej? Szczerze mówiąc odnoszę wrażenie, że mimo wielu słów i pomysłów, to mało komu faktycznie zależy na uratowaniu Kompanii Węglowej. Z jednej strony premier mówi o ważnej roli polskiego węgla, ale decyzji brak (OK, Sejm w piątek przyjął nowelizację ustawy dzięki której Kompania przez 1,5 roku nie będzie musiała spłacać zaległych zobowiązań wobec ZUS – odziedziczonych po spółkach węglowych zlikwidowanych w 2003 r., z których to KW została stworzona – ale to tylko pomoc doraźna, nie systemowa). Z drugiej strony są związkowcy zapewniający, że chcą walczyć o miejsca pracy dla górników, ale nie godzący się na żadne zmiany, bo przecież najważniejsze jest zachowanie status quo… No i sytuacja jest patowa. Portal wysokienapiecie.pl podał, że Piekary, Bielszowice i Brzeszcze to kopalnie, które z Kompanii miałyby przejść do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK), a docelowo zostać zamknięte. No i larum oczywiście się podnosi. A dla przykładu – gdy w 2007 r. zaczynałam pisać o górnictwie KW podawała, że żywotność Piekar to 7 lat i skończy się tam węgiel. Dziś, po 7 latach Piekary podobno mają węgla na…7 a nawet 10 lat. Cuda panie, cuda – i to ot tak, z kapelusza… Bez zdecydowanych reform w KW żaden bank nie zgodzi się na pomoc Kompanii. Tylko nim dojdzie to do świadomości związkowców (euroobligacje są przecież be, bo to ten wstrętny zagraniczny kapitał), to trzeba będzie zamknąć nie 3, a 10 kopalń. A na dyskusje i protesty będzie już zdecydowanie za późno.

Źródło: Górnictwo 2.0