Polskie spółki chcą napędzić transport wodorem (RELACJA)

5 maja 2021, 13:45 Energetyka

Podczas panelu dyskusyjnego na Kongresie 590 przedstawiciele PGNiG i PKN Orlen rozmawiali o perspektywach wykorzystania wodoru w transporcie.

Panel o wodorze w transporcie podczas Kongresu 590. Fot. BiznesAlert.pl
Panel o wodorze w transporcie podczas Kongresu 590. Fot. BiznesAlert.pl

Transport wodorowy na Kongresie 590

– Jeszcze bardzo długo transport będzie opalany paliwami tradycyjnymi, ale będą one stopniowo wypierane przez gaz, jak CNG i LNG. Zmiany te widać na polskim rynku autobusów. Zmiany widać także w transporcie długodystansowym. W dalszej przyszłości transport będzie oparty o wodór, który może pochodzić z OZE i zasilać autobusy i samochody osobowe- powiedział wiceprezes PGNiG Arkadiusz Sekściński. – Oprócz ceny chodzi o bezpieczeństwo dostaw nośników energii, oraz o ochronę klimatu. Nasza polityka energetyczna podnosi to w istotny sposób, w miksie ma wzrosnąć udział OZE i gazu, również w transporcie. Autobusy na gaz są o wiele tańsze od elektrycznych, i mówiąc o czystym paliwie, pamiętajmy skąd ten prąd pochodzi. PGNiG ogłosiło program wodorowy, patrzymy też na magazynowanie wodoru. Jesteśmy w trakcie konsultacji polskiej strategii wodorowej, ale nie zapominajmy o biometanie, który może być wykorzystany w energetyce – dodał.

– Zgodnie z naszą strategią założyliśmy, że do 2050 roku chcemy osiągnąć neutralność klimatyczną. To dusza szansa dla rozwoju w naszym regionie. Nasz miks nie jest dobrym punktem wyjścia, ale dzięki temu możemy obrać właściwy kierunek. Mamy ambitne plany co do wodoru, transport jest jedną nogą strategii – chcemy go produkować ze źródeł odnawialnych, ale mamy projekty, które zakładają produkcję wodoru m. in. z odpadów komunalnych. Chcemy rozwijać całą sieć dystrybucji i infrastruktury dla wodoru. Unia Europejska nadaje ten kierunek i z tej strony możemy spodziewać się dużych dofinansowań. Ogłosiliśmy przetarg na budowę dwóch stacji wodorowych, najpierw chcemy się skoncentrować na rynku autobusów miejskich. Nie jest nam obca elektromobilność, mamy już 140 szybkich ładowarek w Polsce, do 2030 roku ma być ich już 1000. Najpierw jednak musimy zmienić polski miks energetyczny, – powiedział Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych w PKN Orlen. – Pierwszy wodór dla nas będzie pochodził z instalacji w Trzebini, następnie będzie hub wodorowy we Włocławku. Wodór to nie tylko paliwo do transportu, Orlen widzi dużą synergię, jeśli chodzi o wykorzystanie wodoru – możemy go produkować z zielonej energii i wykorzystywać go do dekarbonizacji naszych istniejących aktywów – dodał.