Kopač: Czas na eksport energii z Ukrainy do Europy

16 maja 2022, 07:35 Energetyka

Oto, jak zwiększyć przychody Ukrainy, obniżyć rachunki w Europie i zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne obu stron – pisze Janez Kopač, były dyrektor Sekretariatu Wspólnoty Energetycznej, w komentarzu dla BiznesAlert.pl.

Janez Kopač. Fot. autora.
Janez Kopač. Fot. autora.

Ukraina i Mołdawia zostały zsynchronizowane z Kontynentalnym Europejskim Systemem Energetycznym w przyspieszonej procedurze (tak zwanej synchronizacji kryzysowej) w dniu 16 marca. TO tylko próbna synchronizacja. Ukraina musiała się zgodzić, że nie będzie przepływów komercyjnych energii elektrycznej w okresie testów. Stowarzyszenie operatorów systemów przesyłowych w Europie (ENTSO-E) oczekuje instalacji dodatkowych kompensatorów (STATCOM) w celu uniknięcia szkodliwych oscylacji przed właściwym rozpoczęciem handlu energią. Jednakże czas zamówienia i dostarczenia STATCOM może sięgnąć do roku.

Przepustowość przesyłowa na zachodnich granicach Ukrainy to około 2000 MW. Cena energii na Ukrainie jest obecnie o 30-35 procent niższa niż zwykle i jest tam około 5 GW wolnych mocy, głównie jądrowych. Dlaczego Ukraina nie miałaby eksportować swej energii do Europy, by zarobić trochę pieniędzy i pomóc Unii Europejskiej obniżyć ceny na rachunkach oraz zużycie gazu rosyjskiego? W ten sposób można by było w rzeczywistości obniżyć emisje, ponieważ wykorzystanie elastycznych jednostek na Zachodzie w celu równoważenia pracy jednostek jądrowych na Ukrainie jest nie tylko tańsze, ale także mniej szkodliwe dla środowiska niż wykorzystywanie nieefektywnych elektrowni węglowych w niepełnym zakresie, aby zapewnić oczekiwaną elastyczność. Umożliwienie handlu byłoby zatem sytuacją win-win-win.

Jeśli będzie wola, znajdzie się sposób. W ostatnich trzech tygodniach przed synchronizacją nie doszło do żadnych oscylacji. Oznacza to, że chociaż częściowy handel energią wydaje się być bezpieczny. Ponadto, są szybsze i tańsze rozwiązania na rzecz zwiększenia bezpiecznej i możliwej do użycia przepustowości do handlu na rynku niż STATCOM, głównie baterie. Ostatecznie, pewna rekonfiguracja administracyjna mogłaby odblokować handel.

Ukraina wykonała pierwszy krok we współpracy z Polską. Pod koniec marca po raz pierwszy po synchronizacji użyła 210 MW mocy na granicy z Polską i dostarczyła energię z elektrowni węglowej w Dobrotworze. To nie pierwszy raz kiedy elektrownie Dobrotworska i Bursztyńska zapewniły energię Zachodowi. Jeszcze przed synchronizacją systemu elektroenergetycznego Ukrainy niektóre jednostki tych elektrowni okazjonalnie stawały się częścią tak zwanej wyspy bursztyńskiej (małej części Ukrainy będącej częścią systemu europejskiego jeszcze od 2002 roku). Traktując te elektrownie wykorzystujące do eksportu do 650 MW na Zachód jako część starego systemu kontynentalnego pozwoliłoby na odpowiedni eksport. Jeśli ENTSO-E byłaby elastyczna, 650 MW eksportu z Ukrainy mogłoby zostać wykorzystane teraz, tak jak była taka możliwość kilka tygodni temu.

Ten proces wymaga pilnych ustaleń Ukrenergo z sąsiednimi operatorami sieci przesyłowej i zależy całkowicie od decyzji ENTSO-E o dalszych krokach w ramach synchronizacji oraz o poziomie dopuszczalnej wymiany komercyjnej. Ukraina, głównie Energoatom, mogłyby zarabiać do 10 mln euro dziennie. Europejscy konsumenci otrzymaliby tańszą energię z niższą intensywnością węglową oraz obniżyliby zużycie gazu rosyjskiego.

Pomóżmy Ukrainie i Unii Europejskiej poprzez umożliwienie eksportu energii ukraińskiej!

Jakóbik: Ukraina weszła do Unii…w elektroenergetyce