Kreml pracuje nad dronami wspomagającymi artylerię

20 sierpnia 2015, 08:30 Alert

(IB Times/Patrycja Rapacka)

Rosyjskie siły zbrojne ćwiczą koncepcję zastosowania małych dronów do korygowania ognia artyleryjskiego poza polem widzenia celowniczego. Obecnie Federacja Rosyjska nie posiada takich urządzeń, jakimi dysponują USA, ale pracuje już nad podobnymi.

Amerykański newsletter OE Watch donosi, że Rosja testuje użycie dronów Orlan-10 do tego rodzaju zadań: celowniczy ma naprowadzać ogień ze wsparciem drona krążącego nad celem, korzystając przy tym ze zdjęć z jego kamery.

Tego rodzaju zastosowanie dronów nie powinno zaskakiwać. Już w czasach sowieckich przywiązywano dużą wagę do rozwoju artylerii. Zakładano bowiem, że to ona dokonywała największych zniszczeń w szeregach nieprzyjaciela. Rozwój tego rodzaju broni umożliwia ostrzał celów poza polem widzenia, lecz wymaga to rozmieszczenia obserwatorów artyleryjskich, którzy wynajdują cele i korygują ogień. Użycie w tym celu dronów da nowe możliwości. Rosjanie testują możliwość lokalizacji celów na podstawie położenia drona Orlan-10.

Do tej pory jedynie USA, Wielka Brytania oraz Izrael stosują drony zdolne do atakowania celów. Rosja, podobnie jak Chiny i 100 innych państw posiada bezzałogowce używane głównie do celów rozpoznawczych.

Więcej informacji:

Pentagon w cztery lata podwoi aktywność dronów. Także na Ukrainie

Amerykańskie drony przeciwko Państwu Islamskiemu

Wojna elektroniczna, czyli czego amerykańscy żołnierze uczą się od Ukrainy w walce z Rosją